MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z dziecięcym wózkiem nie wejdziesz do radomskiej Stokrotki

/wit/
- To skandal. Zostałam wyproszona ze sklepu, w którym systematycznie robię zakupy, tylko dlatego, że chciałam wejść z wózkiem, w którym leżało moje małe dziecko - mówi nasza czytelniczka Dorota i opowiada o sytuacji, która spotkała ją w Stokrotce przy ulicy Żeromskiego w Radomiu.

Kobieta na zakupy wybrała się w środę rano. Przy wejściu została poinformowana przez ochronę, że jeśli chce wejść do środka, to musi zostawić przed sklepem wózek.

-Poinformowano mnie, że mogę zostawić dziecko przed sklepem, co jest absurdem! Tyle się słyszy o kradzieżach dzieci - mówi pani Dorota.
Kobieta zażądała rozmowy z kierownictwem sklepu.

- Nie udzielono mi konkretnej informacji, dlaczego nie mogę wprowadzić wózka z dzieckiem do sklepu. Usłyszałam, że to wewnętrzne rozporządzenie - tłumaczy nasza rozmówczyni.

Kobieta nie może zrozumieć, dlaczego kierownictwo sklepu dyskryminuje matki z dziećmi. - Nie rozumiem czy boją się, że wózek porysuje podłogę, czy może, że potrącę wózkiem półki z towarem? Przecież to nieracjonalne, bo klienci przychodzą z metalowymi wózkami, do których wkładają zakupy.

Wczoraj kontakt z kierownictwem Stokrotki okazał się niemożliwy. Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie