Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za chlebem na wyspy

/jp/

Cztery autokary odjeżdżają codziennie z Radomia do Anglii. Większość podróżujących to ludzie, którzy liczą na atrakcyjną i dobrze płatną pracę na Wyspach. Jednak tylko niektórzy z nich wrócą zadowoleni. Wielu nie zarobi nic i straci swoje oszczędności.

Moda na poszukiwanie pracy na Wyspach Brytyjskich nie ominęła regionu radomskiego, choć w przeciwieństwie do niektórych miast w Polsce, gdzie na wolne miejsce w autokarze trzeba czekać tygodniami, w radomskich biurach podróży można bez problemu kupić bilet na jeden z czterech autokarów, które codziennie w dni powszednie wyjeżdżają do Londynu (450 złotych w obie strony).

- Moim zdaniem to całe szaleństwo częściowo stworzyli dziennikarze. Szukano plusów naszego wejścia do Unii - wszyscy więc zaczęli pisać, że otworzył się przed nami rynek angielski. Efekt jest taki, że dziewięćdziesiąt kilka procent ludzi jedzie, nie wiedząc co ich czeka na Wyspach. Tylko nieliczni mają świadomość, że sama rejestracja w tamtejszym urzędzie pracy kosztuje 50 funtów (350 złotych) - mówi Tadeusz Stobiecki z radomskiej filii Wojewódzkiego Urzędu Pracy.

- Zgłasza się do nas coraz więcej zawiedzonych osób. Wynika to stąd, że wyjeżdżający, to często ludzie nie przygotowani, bez kwalifikacji, nie znający języka i jeszcze przekonani, że praca leży tam na ulicy. Biorą z sobą 100 funtów, co w Polsce oznacza sporą kwotę, a w Anglii wystarczy na kilka dni. Na domiar złego, jak grzyby po deszczu rosną nieuczciwe firmy - pośrednicy oferujący pracę za opłatą i nie wywiązujący się z umowy - mówi Aleksander Kornatowski, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie.

Urząd organizuje obecnie spotkania z pracownikami Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji, gdzie można dowiedzieć się o wszystkich aspektach podjęcia pracy w Anglii. Najbliższe odbędzie się w siedzibie WUP w Warszawie 7 czerwca. Przed kupieniem biletu do Londynu warto też poszerzyć swoją wiedzę studiując strony internetowe urzędu.

Tymczasem z nadzwyczajnego zainteresowania migracją zarobkową cieszą się szkoły językowe, które uruchamiają nowe rodzaje kursów językowych. Radomska szkoła "K-2" organizuje np. kursy "Hot English".

- Słuchacze sami mogą zdecydować o liczbie zajęć, intensywności szkolenia. Przykładamy wagę do intensywnej konwersacji, a za to mało jest gramatyki. Do niedawna języka angielskiego uczyli się głównie ludzie młodzi, teraz mamy bardzo dużo chętnych w średnim wieku. Jest to potencjalna "migracja zarobkowa" - mówi Emilia Skubisz ze szkoły "K-2" Centrum Nauczania Języka Angielskiego SC.

Z informacji, jaka ukazała się w jednym z serwisów internetowych wynika, że w Anglii przebywa obecnie około pół miliona Polaków, a liczba ta codziennie zwiększa się o kilka tysięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie