Ławra Poczajowska była jednym z odwiedzonych miejsc. Uczestnicy wycieczki musieli przywdziać obowiązkowe chusty.
Wyprawa została zorganizowana dla pracowników, tych emerytowanych i obecnych oraz czytelników.
- Wyruszyliśmy z samego rana 3 czerwca. Nasza 45-cio osobowa grupa odwiedziła Ukrainę zachodnią, ziemie dawniej nazywane Kresami Rzeczypospolitej - opowiada Elżbieta Stąpór, dyrektor biblioteki. - Naszym przewodnikiem był pan Krzysztof Bzowski, autor przewodnika po Ukrainie. Dzięki niemu udało nam się poznać ten piękny kraj.
PIĘKNE BUDOWLE
Drugi dzień był niezwykle intensywny. - Zwiedziliśmy między innymi XV wieczny zamek w Świrzu, ruiny pałacu Sieniawskich w Brzeżanach, Podhajce - ruiny kościoła z XVII wieku - wspomina dyrektor. - W Buczaczu natomiast obejrzeliśmy wspaniały, barokowy ratusz z połowy XVIII. Na trzeci dzień zwiedzania przypadł nam Kamieniec Podolski, pięknie położone miasto-twierdza. Obejrzeliśmy też twierdzę w Chocimiu i Zbaraż - słynny zamek magnacki Zbaraskich.
ZROZUMIELI TĘSKNOTĘ KRESOWIAKÓW
- Ostatni nocleg spędziliśmy w malowniczo położonym Krzemieńcu, w kwaterach prywatnych. Byliśmy tam przyjmowani bardzo serdecznie i gościnnie zarówno przez Polaków jak i Ukraińców - mówi dyrektor i organizatorka wycieczki.
W niedzielę w Ławrze Poczajowskiej, sławnym sanktuarium, kozieniczanie uczestniczyli we mszy świętej.
- Na Ukrainie Boże Ciało obchodzi się w niedzielę, dlatego mieliśmy okazję uczestniczyć w liturgii. W trakcie tej wycieczki doszliśmy do wniosku, że tam trawa naprawdę jest bardziej zielona, a horyzont rozleglejszy. Pobyt tam pozwolił nam, choć trochę zrozumieć tęsknotę kresowiaków za Ojczyzną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?