Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za sprawą złotego szykują się wyjątkowo tanie wakacje za granicą. Wystarczą trzy proste kroki

Jerzy Mosoń
Jerzy Mosoń
Jeśli ktoś nie wybrał jeszcze kierunku wyjazdu, może wykorzystać korzystne kursy walut i zaoszczędzić nawet jedną czwartą kosztów. Jak to możliwe?
Jeśli ktoś nie wybrał jeszcze kierunku wyjazdu, może wykorzystać korzystne kursy walut i zaoszczędzić nawet jedną czwartą kosztów. Jak to możliwe? Oleg Mityukhin/Pixabay.com
Polska waluta okazała się bardziej odporna na złe informacje z rynku, niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Za to każda dobra wiadomość na temat polskiej gospodarki, plus mniej lub bardziej znane działania inwestorów sprawiły, że wysoka wartość PLN to przed wakacjami temat numer jeden. Jeśli ktoś nie wybrał jeszcze kierunku wyjazdu, może wykorzystać korzystne kursy walut i zaoszczędzić nawet jedną czwartą kosztów. Jak to możliwe?

Spis treści

Polski złoty niespodziewanie umocnił się na początku czerwca do głównych walut euro (EUR) i dolara (USD). To znakomita okazja dla tych, którzy planują wyjazd za granicę. Podpowiadamy, co zrobić, by maksymalnie wykorzystać kurs polskiej waluty.

Złoty mocny, nawet po dziennej korekcie

Niedługo po przedłużonym weekendzie czerwcowym kurs euro do złotego był najniższy od wielu miesięcy – za jedno euro można było zapłacić już poniżej 4,45 zł. Jednak notowania po godzinie jedenastej przyniosły kilkugroszowe osłabienie PLN. Wciąż jednak kurs polskiej waluty do pieniądza strefy euro można uznać za korzystny. Podobnie jest w przypadku relacji złotego do dolara. W ciągu dnia złoty nieco się osłabia, ale kurs 1:4,15 należy wciąż uznać za atrakcyjny dla tych, którzy zaufali złotemu. Taki przelicznik to szansa nie tylko na dużą premię dla inwestorów walutowych, ale też okazja dla tych, którzy planują wakacyjny wyjazd i zakupy za granicą.

Nie zawsze zakup euro i dolarów ma sens

Nie zawsze jednak najlepszym wyjściem jest wymiana gotówki polskiej na euro czy dolary. Jeśli ktoś marzył o zwiedzeniu Skandynawii, ale powstrzymywały go dotychczas wysokie ceny na Północy, to właśnie teraz jest najlepsza okazja, by skorzystać na korzystnej koniunkturze. Wynika to z problemów, jakie mają korony szwedzka, duńska i norweska. Kantory ograniczyły ich wymianę, a ich kurs obniżył się tak bardzo, że wakacje w tych dotychczas bardzo drogich państwach będą tańsze, pod warunkiem skorzystania z zaniżonych kursów tych walut. O ile zysk na wymianie złotego na koronę będzie stosunkowo niewielki to już wymiana polskiej gotówki na korony norweskie bądź szwedzkie możne przynieść spore oszczędności.

Jeśli dodamy do tego regulowanie cen żywności w Norwegii poprzez nieznane nigdzie indziej w Europie dobrowolne akcje sieci handlowych, które z dnia na dzień potrafią zamrozić ceny, po to, bo by poprawić wskaźniki gospodarcze kraju, to wybór miejsca na wakacje wydaje się oczywisty. Przynajmniej jeśli chodzi o Skandynawię.

Gdzie poza strefą EUR nie skorzystamy na droższym PLN?

Mrożenie cen w marketach nie jest specjalnością Norwegów. Robią to także węgierskie sieci handlowe, ale wynika to z działań rządu, który stara się ręcznie sterować cenami niektórych produktów. I choć węgierski forint jest słabą walutą (za jednego forinta trzeba zapłacić 0,012 zł), to z uwagi na galopującą inflację w kraju Madziarów (ok. 23 proc.), wyjazd w ten rejon nie będzie należał do najtańszych. Węgry wciąż są państwem, które najgorzej radzi sobie z inflacją w UE.

Nad Bosfor dla relaksu i po zakupy za gotówkę

W tym roku Turcja może być najbardziej popularnym miejscem wakacyjnym Polaków. Jeszcze przez jakiś czas, po wyborach miejscowy bank centralny walczył o utrzymanie stabilnej wyceny liry. Teraz jednak turecka waluta mocno osłabiła się w stosunku do złotego. Od końca maja PLN zyskał aż trzy grosze i obecne, aby kupić jedną lirę, wystarczy 0,17 zł.

Jeśli do tego weźmiemy pod uwagę strukturę tureckiej gospodarki, która wytwarza dużo tanich płodów rolnych oraz charakteryzuje się stosunkowo niskimi płacami, to wyjazd nad Bosfor przy obecnym wzmocnieniu PLN może okazać się strzałem w dziesiątkę. I choć w Turcji inflacja jest wysoka to produkty spożywcze oraz drobna elektronika czy wyroby jubilerskie są na niższym poziomie niż w Polsce. W przypadku tego kraju dobrze też dysponować, zarówno miejscową walutą, jak i EUR i USD, choćby ze względu na licznie występujące tam bazary. Sprzedawcy chętnie obniżają ceny towarów, jeśli turysta zdecyduje się zapłacić obcą walutą. Odwrotnie jest w restauracjach – mile widziana jest lira. Koszt przewalutowania przy zapłacie kartą jest nieopłacalny.

Konto walutowe sposobem na jeszcze niższe ceny

Jeśli ktoś podróżuje często, a najbliższe wakacje także planuje spędzić za granicą, to powinien rozważyć założenie konta walutowego. Koszt jego prowadzenia zwraca się bowiem wówczas, gdy ktoś przeprowadza dużo transakcji i często zmienia miejsce pobytu.

– W przypadku bardziej egzotycznych kierunków najkorzystniejszym, najwygodniejszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem wydają się karty wielowalutowe – mówi Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w Cinkciarz.pl.

Użytkownik otrzymuje dostęp do wielu rachunków walutowych, które w dowolnym momencie można zasilić np. euro, dolarami, funtami, frankami, ale także walutami spoza Europy. System rozpoznaje, z którego rachunku zaczerpnąć środki. Gdy nie ma ich tam w wystarczającej kwocie, bez prowizji i w korzystnym dla użytkownika kursie przewalutuje środki z innego rachunku. Taka karta umożliwia też wypłatę pieniędzy z miejscowego bankomatu bez prowizji.

Przed wyjazdem trzeba wykonać trzy kroki

Reasumując, aby zaoszczędzić na wyjeździe, wykorzystując mocny kurs złotego, warto wykonać trzy kroki. Pierwszy to sprawdzić kraje, w których trend waluty krajowej względem polskiej słabnie od co najmniej kilku tygodni. Drugi krok to zaktualizować swoją wiedzę na temat inflacji w danym kraju, w tym w szczególności w odniesieniu do cen produktów pierwszej potrzeby. Trzeci krok to wybranie metody płatności w zależności od tego, czy dużo podróżujemy, czy może to jednorazowy wypad. Dobrze też zdywersyfikować swój portfel. Na miejscu może się okazać, że nasze plany, by płacić dolarami, na egzotycznej wyspie wzięły w łeb z powodów, których nie dało się przewidzieć. Najważniejsze jednak, by się nie spóźnić, bo zdaniem analityków wysoka wycena złotego może niebawem dobiec końca.

Eldorado może się skończyć przed wakacjami

Zdaniem ekonomisty Marka Zubera, uwzględniając koszyk walut, czyli kurs jednocześnie i do USD i do EUR trudno postawić tezę, że złoty jest mocny.

– Pamiętajmy, że USD jest wyraźnie powyżej 4 PLN. Ale oczywiście złoty się bardzo umocnił – przyznaje ekonomista, zalecając jednocześnie ostrożność. Również Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarza.pl, choć kurs złotego w drugim półroczu widzi w optymistycznych barwach, to – jak sugeruje – rajd PLN może być zagrożony.

– Nie można wykluczyć, że w Stanach Zjednoczonych w lipcu wznowiony zostanie cykl podwyżek stóp procentowych. Zagrożeniem jest także wyrok TSUE ws. opłaty za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy kredytowej (15.06). W tym świetle wydaje się, że w końcówce kwartału istnieje ryzyko przejściowego osłabienia złotego, a bieżące poziomy kursów walut mogą okazać się atrakcyjne w kontekście zakupów związanych z letnimi wyjazdami – ostrzega ekspert.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Za sprawą złotego szykują się wyjątkowo tanie wakacje za granicą. Wystarczą trzy proste kroki - Strefa Biznesu

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie