Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaatakował nożem policjanta, bo nie miał mieszkania. Teraz na 8 lat zamieszka w więzieniu

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
Podejrzany w ostatnim słowie prosił o zapewnienie mu leczenia odwykowego.

Na 8 lat więzienia Sąd Okręgowy w Radomiu skazał mężczyznę, który był oskarżony o usiłowanie zabicie nożem pracownika mazowieckiej policji oraz policjanta. Podejrzany w ostatnim słowie prosił o zapewnienie mu leczenia odwykowego.

13 maja 2009 roku 25-letni mieszkaniec Radomia po wejściu do siedziby mazowieckiej komendy policji domagał się zapewnienia mu mieszkania i zaatakował nożem dyżurującego na portierni pracownika cywilnego policji.

Mierzył w klatkę piersiową, napadnięty jednak zasłonił się ręką i spowodował, że ostrze ugodziło go w łopatkę. Z pomocą rannemu pospieszył dyżurujący policjant, krzycząc i próbując odwrócić uwagę. Uderzył też napastnika w rękę, nie udało mu się jednak wytrącić noża i sam został ugodzony nożem w łopatkę.

Ostatecznie 25-latek poddał się po interwencji jeszcze trzech policjantów. Był pijany, miał 2,4 promila alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwiał tłumaczył, że z powodu upojenia nic nie pamiętał.

Śledztwo potwierdziło, że mężczyzna jest uzależniony od alkoholu i przed napaścią pił od kilku dni.

Biegli uznali, że 25-latek dokonując najścia, znajdował się w stanie atypowego upojenia alkoholowego, co oznaczało ograniczenie w znacznym stopniu poczytalności. Taki zapis pojawił się też w akcie oskarżenia, w którym napastnikowi prokuratura postawiła zarzut podwójnego usiłowania zabójstwa.

Proces toczył przez Sądem Okręgowym w Radomiu, wyrok zapadł w poniedziałek. Prokuratura domagała się 12 lat więzienia. Mężczyzna w ostatnim słowie prosił o łagodną karę oraz o umożliwienie mu leczenia odwykowego. Został skazany na karę 8 lat pozbawienia wolności.

Jak podkreślała w ustnym uzasadnieniu sędzia Agnieszka Chaciej - Głowacka, o tym, że oskarżony chciał dokonać zabójstwa świadczył fakt przyniesienia do komendy noża o 19-centymetrowym ostrzu i zaatakowania nim dwóch osób. Według niej zamiar ten się nie powiódł tylko dzięki przytomnemu i umiejętnemu zachowaniu się pokrzywdzonych.

Na wymiar kary wpływ miała opinia biegłych o ograniczonej poczytalności oskarżonego, z drugiej strony jednak sąd nie skorzystał z możliwości zastosowania z tego powodu nadzwyczajnego złagodzenia kary. Wyrok nie jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie