Na 4 lata więzienia Sąd Okręgowy w Radomiu skazał kobietę oskarżoną o zabicie nożem męża. Był to już drugi wyrok w tej samej sprawie.
52-letnia kobieta mieszkała wraz z mężem i trojgiem dzieci w Tarczynie.
2 sierpnia 2008 roku małżonkowie pili razem alkohol. Wieczorem, w obecności wnuczka doszło pomiędzy nimi do awantury. Mężczyzna uderzył kobietę w głowę, ta upadła na podłogę, po czym podniosła się i siedzącemu przed telewizorem mężowi zadała dwa uderzenia nożem w rękę.
Zdaniem grójeckiej prokuratury ranny małżonek wyszedł do kuchni, tam zapalił papierosa. Żona, która przyszła za nim ponownie ugodziła go nożem, ale tym razem w okolice klatki piersiowej. Cios okazał się śmiertelny, kobieta wybiegła na zewnątrz z okrzykiem "zabiłam go, ja nie chciałam".
Potem po zatrzymaniu przez policję twierdziła, że mąż sam się nadział na trzymany przez nią nóż. Innego zdania byli biegli. Ta opinia, jak i inne dowody, w tym zeznania wnuczka, stały się podstawą oskarżenia.
Sama podejrzana twierdziła, że nie chciała zabić męża. W pierwszym procesie Sąd Okręgowy w Radomiu skazał kobietę na 6 lat pozbawienia wolności. Od tego wyroku odwołały się obie strony, a Sąd Apelacyjny uchylił wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpoznania.
Drugi raz wyrok zapadł w czwartek, 8 kwietnia 2010 roku. Sąd ponownie uznał oskarżoną za winną zabicia męża, uznając jednak, że działała ona pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami.
Wyrok był łagodniejszy - 4 lata więzienia. Na razie nie wiadomo, czy strony procesu złożą apelację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?