Zabytkowe rowery i samochody na pikniku. Sprężyści, Radomskie Klasyki i Składaki zakończyli sezon

Na pokazy przybyło wiele osób, które podziwiały stare, aczkolwiek bardzo sprawne samochody oraz rowery. - Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ma być taka wystawa samochodów, jestem tu przypadkiem, ale nie ukrywam, że jestem zachwycony - mówił pan Karol.

Składaki na przejażdżkę
Na placu Jagiellońskim działo się już od godziny 10. Radomskie Składaki zorganizowały „TourdeRadom”- zabawę rowerową w formie gry miejskiej. W wydarzeniu udział wzięli cykliści posiadający rower wyprodukowany do 1990 roku. - Mamy prawdziwą, polską, złotą jesień, więc wsiadamy na rowery i będziemy jeździć po radomskich parkach. Odzwiedzimy między innymi Leśniczówkę, Stary Ogród, czy Park Kościuszki - mówił Michał Stanisławski, organizator przejazdu.

Pokaz zabytkowych aut i rowerów
O godzinie 12 na placu Jagiellońskim odbyło się również zakończenia sezonu Radomskie Klasyki - miłośników zabytkowej motoryzacji. Na zlot przybyło wielu pasjonatów najbardziej klasycznych samochodów oraz rowerów. Na spotkanie przybył również Tomasz Woźniak z Warszawy, miłośnik starych, klasycznych samochodów, który sam jest właścicielem popularnego „malucha”, czyli fiata 126p. - Posiadam go od roku, ale to nie wątpliwie spełnienie marzeń i powrót do dzieciństwa, kiedy tylko takie samochody po ulicach jeździły. Nie jeżdżę nim na co dzień, ale czasem okazuje się być dobrym kołem ratunkowym, kiedy popsuje się samochód, który używam na co dzień - mówił Woźniak. Ponadto na zlot przybyli właściciele poloneza, żuków, czy nysek.
O godzinie 14 odbyła się również parada klasyków ulicami miasta, a także wyścig składaków.