Zabytkowy sarkofag w Jasieńcu Kolonii idzie do remontu

Sarkofag stoi w parku, na małym wzniesieniu. Postawił go właściciel majątku w Jasieńcu, Tadeusz Matuszewicz herbu Łabędź swojej żonie Mariannie z Przebendowskich, która zmarła w 1799 roku. O jego uczuciu do niej świadczy pamiątkowa tablica z tekstem mówiącym o miłości i bólu po stracie ukochanej kobiety.

Jak głosi legenda sarkofag połączony był z pałacem tunelem. Sam Tadeusz Matuszewicz, który był posłem na Sejm Czteroletni, ministrem skarbu Królestwa Polskiego i Księstwa Warszawskiego zmarł w Bolonii w 1819 roku.

Sarkofag zachował się, ale znajduje się w opłakanym stanie. Część płyt jest potłuczonych, detale architektoniczne pozacierały się bądź zostały zniszczone. Dzięki pieniądzom unijnym oraz gminnym wkrótce pomnik powróci do stanu świetności.

- Zgodnie z zaleceniami Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków prace będą polegać na odtworzeniu brakujących fragmentów bryły sarkofagu, przywróceniu mu dawnego wyglądu i zabezpieczeniu przed wilgocią" - wyjaśnia kierownik Referatu Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miejskiego w Zwoleniu Piotr Wajs.

Oprócz renowacji samego pomnika zostanie zagospodarowany teren wokół niego. Przy sarkofagu stanie stylowa ławeczka i tablica z informacją, że Tadeusz Matuszewicz wybudował go ku czci przedwcześnie zmarłej żony.

Wszystkie prace mają potrwać do końca maja. 70 procent kosztów gmina pokryje ze środków Europejskiego Funduszu Rolnego, które w ramach tak zwanych małych projektów pozyskała za pośrednictwem Stowarzyszenia "Dziedzictwo i Rozwój".

Odrestaurowany pomnik w przyszłości ma stanowić jeden z elementów mini-produktu turystycznego w Jasieńcu. Z myślą o tym już w ubiegłym roku przy pobliskim kościele, który również jest wpisany do rejestru zabytków, wybudowano parking i chodniki.