Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakład energetyczny chce zapłacić rolnikowi odszkodowanie za 11 padłych krów

Antoni Sokolowski
- Całe nasze gospodarstwo żyło z produkcji mleka - mówi Tadeusz Wójcik, z Kolonii Rdzuchów w gminie Potworów.
- Całe nasze gospodarstwo żyło z produkcji mleka - mówi Tadeusz Wójcik, z Kolonii Rdzuchów w gminie Potworów. Tadeusz Klocek
Zakład Energetyczny chce wyrównać straty rolnikowi z gminy Potworów. Jego 11 krów zginęło na skutek porażenia prądem.

- Wszystko jest na dobrej drodze do załatwienia sprawy. To efekt spotkania z przedstawicielami Zakładu Energetycznego. Dowiedziałem się podczas rozmów, że to z winy zakładu doszło do porażenia prądem moich krów - powiedział Tadeusz Wójcik, z Kolonii Rdzuchów w gminie Potworów w powiecie przysuskim.

ROZMOWY Z ENERGETYKAMI

Samo spotkanie miało miejsce w ostatni wtorek 17 marca. Tadeusz Wojcik, poszkodowany rolnik przekazał nam po spotkaniu, że jest porozumienie, by zakład wyrównał straty za padłe zwierzęta.

- Na razie nie powstały szacunki, ile może kosztować 11 mlecznych krów, ustalenia te będą później - dodał rolnik.

Jedna mleczna korowa może kosztować od 3 do 8 tysięcy złotych.

Przypomnijmy, że 11 krów padło w czwartek 12 marca po porażeniu prądem we wsi Kolonia Rdzuchów. Rolnik twierdzi, że zwierzęta padły z winy zaniedbań pracowników zakładu energetycznego. Wcześniej została uszkodzona linia elektryczna. W trakcie podłączania prądu przez elektryków, bydło było w oborze, oddalonej od domu o kilkadziesiąt metrów. Krowy miały dostęp do wodopojów, a woda do obory jest doprowadzana rurami.

Już po podłączeniu prądu rolnik zauważył, że jest przebicie na tablicy rozdzielczej w domu. Jednocześnie 11 krów zostało w oborze śmiertelnie porażonych. Z jedenastu padłych krów aż pięć było cielnych, wkrótce miały się ocielić. Kolejne pięć krów dawało dużo mleka i żywiły inne cielęta. Jedenasta - to jałówka. Krowy nie były ubezpieczone. Na szczęście żaden człowiek nie ucierpiał w tym zdarzeniu.

POMOC GMINY

Władze gminy od razu zadeklarowały pomoc rolnikowi. Gmina nakazała przewiezienie padłych zwierząt do zakładu utylizacyjnego. Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Potworowie przekazał dwa tysiące złotych na bieżące potrzeby poszkodowanej rodziny

- Jesteśmy cały czas w kontakcie z poszkodowanym rolnikiem. Może liczyć na nasza pomoc prawną. Ponadto rolnikowi zostaną umorzone dwie raty podatku gruntowego - powiedział Marek Klimek, wójt Potworowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie