Na trzy miesiące trafił do aresztu 19-latek, któremu postawiono zarzut napadu na taksówkarza jednej z radomskich korporacji. Bandyta ukradł mu samochód i nawigację
Zdarzenie miało miejsce 20 grudnia, policja dotychczas jednak o nim nie informowała.
Mężczyzna wsiadł w taksówkę na postoju w centrum miasta i zamówił kurs. Zaatakował kierowcę, gdy auto dojeżdżało we wskazane miejsce. Uderzony w głowę taksówkarz wybiegł z samochodu. Sprawca przesiadł się na jego miejsce i odjechał. Na ulicy Ofiar Firleja porzucił uszkodzone auto, z którego zabrał pieniądze i nawigację satelitarną.
Auto zostało odnaleziono po krótkim czasie i przekazane właścicielowi. Sprawa trafiła też do funkcjonariuszy z wydziału kryminalnego i wydziału dochodzeniowo-śledczego radomskiej Komendy Miejskiej Policji.
- Policjanci w ostatnich dniach grudnia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozbój - informuje Jacek Jóźwicki, pełniący obowiązki Komendanta Miejskiego Policji w Radomiu - W sylwestra 19-latek został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Radomiu, który zastosował wobec niego areszt tymczasowy na trzy miesiące.
Za rozbój grozi mu do 12 lat więzienia. Policjanci zatrzymali także trzy inne osoby, które pomagały w przechowywaniu skradzionej nawigacji. Za paserstwo grozi im do 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
