Wszystko działo się w poniedziałek, po godzinie 17. Ogień pojawił się w komorze silnik autobusu. Wewnątrz było 45 pasażerów. Kiedy przejeżdżali przez Suchą poczuli swąd spalenizny, wóz zjechał na pobocze drogi.
Wszyscy zdążyli uciec.
Na miejsce przyjechali strażacy, którzy ugasili pożar zanim rozprzestrzenił się na cały autobus. Pod wpływem ognia i wysokiej temperatury wypadał tylna szyba wozu, zniszczone zostały też siedzenia w tylnej części autobusu.
- To był duży autobus z 59 miejscami - mówi Zenon Jachowski, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej. - Kilka osób wysiadło w Białobrzegach, 45 pasażerów jechało do Radomia.
Autobus należał do prywatnego przewoźnika z Piaseczna. Wiózł pracowników jednej z Warszawskich firm, kurs kończył w Radomiu.
- Po pasażerów ma przyjechać zastępczy autobus, który odwiezie ich do Radomia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?