Zapłacimy więcej za gaz, energię cieplną i benzynę

Zatwierdzone już podwyżki cen gazu są różne w różnych częściach kraju. W Radomiu, obsługiwanym przez Mazowiecką Spółkę Gazownictwa odbiorcy używający gazu jedynie do podgrzewania posiłków na kuchence zapłacą miesięcznie więcej o 6,7 procent, czyli średnio o 1,38 złotego, ci, którzy dodatkowo używają piecyków gazowych będą płacić miesięcznie więcej o 9,8 procent, czyli o 9,44 złotego.

WINNY DOLAR

Podwyżka najbardziej dotknie ludzi ogrzewających domy, czy mieszkania gazem. W tym przypadku przeciętny wzrost miesięcznych opłat wyniesie - według symulacji Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa - 11 procent, czyli miesięczne rachunki będą większe o 37,88 złotego. Tym razem nie zmieniają się stawki opłat abonamentowych, stawki opłat sieciowych oraz zasady rozliczeń z odbiorcami.

PGNiG uzasadnia wprowadzenie nowej taryfy znaczącym wzrostem kursów walutowych, w tym przede wszystkim dolara amerykańskiego do złotego o około 20 procent od połowy 2011 roku, a także inwestycjami dotyczącymi poszukiwania własnych złóż gazu.

NOWE RACHUNKI ZA OGRZEWANIE

Złą wiadomością dla Radomian jest wprowadzona od 1 kwietnia tego roku podwyżka cen energii cieplnej. O 7,54 procent drożeje ciepło dostarczane przez przedsiębiorstwo Radpec. - Podwyżka w minimalnym stopniu pokrywa wzrost kosztów. I tak udało nam się przeciągnąć w czasie skutki 20 - procentowej podwyżki cen węgla - mówi Jan Mazurkiewicz, prezes przedsiębiorstwa Radpec. Wzrost cen obejmuje wszystkie składniki taryfy za energię cieplną, w tym opłatę stałą i przesył.

Skutki podwyżki łagodzi to, że wprowadzono ją w końcówce sezonu grzewczego. Mieszkańcy odczują ją też z pewnym opóźnieniem, ponieważ rozliczeń za ciepło z mieszkańcami spółdzielnie dokonują w cyklu rocznym, a zapewne nie wszystkie spółdzielnie mieszkaniowe zdecydują się na podniesienie zaliczek na poczet opłat za ciepło płaconych w czynszu.

DROŻEJ ZA BENZYNĘ

Właściciele aut już przyzwyczaili się do drożyzny na stacjach paliw, ale będzie jeszcze gorzej. Według łódzkiej firmy Reflex zajmującej się monitorowaniem cen paliw, w tym tygodniu średni poziom najpopularniejszej benzyny bezołowiowej 95 wzrósł o 2 grosze na litrze, czyli do 5,83 złotych za litr.

Analitycy firmy Reflex przewidują, że w przedświątecznym tygodniu podwyżki cen benzyn będą kontynuowane, a na niektórych stacjach wzrost cen "95"-tki może sięgać nawet 10 groszy na litrze. Nie powinna rosnąć cena oleju napędowego i autogazu.