Ekipa Rosasportu praktycznie zapewniła sobie udział w meczach play off o awans do pierwszej ligi. Drużyna w ostatniej kolejce pauzowała i poszczególni gracze mogli wreszcie trochę odpocząć. W ostatnich dniach zespół trenował tak, aby był zgłodniały gry w koszykówkę. Podopiecznych trenera Piotra Ignatowicza czeka dziś ciężka przeprawa. O godz. 17 w Rudzie Śląskiej zmierzą się z miejscową Pogonią, która w lidze zajmuje piąte miejsce i zamierza walczyć o czołową czwórkę. Radomianie jadą na mecz bez Macieja Maja, który wciąż nie wyleczył kontuzji nogi. Ciekawostką jest fakt, że jeśli "Rosa" wygra to bardzo pomoże sąsiadom zza miedzy, koszykarzom AZS Poli-techniki Radomskiej.
"Akademicy" grają o tej samej porze z trzynastym w tabeli Staco Niepołomice. W przypadku porażki Pogoni i wygranej AZS Politechniki, radomianie umocnią się na czwartym miejscu i będą coraz bliżej strefy zespołów, które powalczą o awans.
- Z każdym meczem nasz apetyt na wygrane rośnie. Chłopcy zaczynają wierzyć, że czołowa czwórka jest w ich za-sięgu. W potyczce ze Staco jesteśmy faworytem, ale nie możemy sobie pozwolić na taką grę jak w Katowicach, gdzie tro-chę na początku zlekceważyliśmy rywala - mówi Roman Bukal-ski, drugi trener "studentów".
Po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją kostki, do składu AZS powraca młodzieżowiec, Robert Cetnar, który wcześniej był mocnym ogniwem zespołu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
