Prokuratur wystąpiła też do sądu z wnioskiem o jego aresztowanie, decyzja zapadnie we wtorek.
Bracia mieszkali w domu na ulicy Partyzantów, zajmowali się między innymi zbieraniem złomu. Ze wstępnych ustaleń śledztwa wynika, że mężczyźni nie stronili od alkoholu, tak też się działo w sobotę 8 września.
- Podczas picia alkoholu pomiędzy braćmi doszło do awantury, w czasie której Robert S. uderzył Mariusza M. nożem. Cios spowodował uraz płuca i wewnętrzny krwotok. Pogotowie wezwała sąsiadka zawiadomiona o tym co się stało przez sprawcę. Niestety, lekarz po przybyciu na miejsce stwierdził zgon - informowała Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Policjanci po przybyciu na miejsce zatrzymali Roberta S. Był pijany, badanie wykazało u niego 3,2 promila alkoholu w organizmie. Trafił do aresztu, gdy wytrzeźwiał został przesłuchany.
- Mężczyzna przyznał się i złożył wyjaśnienia. Usłyszał zarzut zabójstwa. Zwoleńska prokuratura wystąpiła już wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie, sąd rozpatrzy go we wtorek - dodała Małgorzata Chrabąszcz.
Za zabójstwo grozi kara nawet 25 lat więzienia lub dożywocia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?