Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatopieni w zieleni. Taki ogród to dzieło sztuki (zdjęcia, video)

Antoni SOKOŁOWSKI [email protected]
- W tych karmnikach, zrobionych ze skorup jaj strusich, zostawiamy pokarm sikorkom – mówi pan Marek.
- W tych karmnikach, zrobionych ze skorup jaj strusich, zostawiamy pokarm sikorkom – mówi pan Marek. Tadeusz Klocek
Prawie ćwierć wieku pracy, mnóstwo cierpliwości i zapału - tak powstał jeden z najpiękniejszych ogrodów w naszym regionie

Liczby

2200 metrów kwadratowych - powierzchnia ogrodu, wraz z domem; 11 - oczek wodnych; 4 - woliery; 58 - punktów świetlnych; ok. 30 - gatunków ptaków odwiedzających ogród; ok. 30 - odmian roślin wodnych; ok. 300 drzew i krzewów.

Zatopieni w zieleni. Taki ogród to dzieło sztuki (zdjęcia, video)
Tadeusz Klocek

(fot. Tadeusz Klocek)

Niedawno ekipa programu "Maja w ogrodzie" przyjechała do państwa Kowalewów w Skaryszewie i zachwyciła się ich dziełem. Rzeczywiście - ogród jest bardzo oryginalny i pewnie może zachwycić każdego.

Dom państwa Kowalewów dosłownie zatopiony jest w zieleni. Otaczają go drzewa, krzewy, byliny, a między nimi wije się ścieżka. - Wielu osobom ogród wydaje się większy, niż faktycznie jest. Dzieje się tak także dlatego, że ścieżki w ogrodzie nie są proste, a kręte - mówi właściciel ogrodu.

Ogród ma też wiele poziomów, wzniesień, zagłębień, kaskad, tarasów, oczek wodnych. To sprawia, że teren jest zróżnicowany, a za każdym zakrętem ścieżki pojawiają się nowe widoki.

Żadna z roślin nie rośnie przypadkowo, choć może wydawać się, że mammy do czynienia z żywiołem przyrody. Każda bylina została zasadzona ręką ogrodnika, każdy kamyczek ustawiony w swoje miejsce. - Większość prac, może to być 99 procent wszystkich prac w ogrodzie, sam wykonałem - mówi Marek Kowalew.

DOBRA INSPIRACJA

Nie od razu pan Marek zabrał się za projektowanie ogrodów. Najpierw, wspólnie z żoną Anną, zaczął budować dom. Potem przyszedł czas, by urządzić zieleń wokół domu.
- Zacząłem oglądać pisma poświęcone ogrodom, programy telewizyjne. Można tam było podpatrzeć ciekawe pomysły - dodaje mieszkaniec Skaryszewa.

Inspirujące były zwłaszcza programy w telewizji niemieckiej i angielskiej. Akurat Marek Kowalew zna biegle oba języki i bez problemów poznawał tajniki urządzania dobrego ogrodu.

- Jednak te wszystkie pomysły trzeba zaadaptować do własnej wizji ogrodu. Przecież nie zrobimy sobie ogrodu bliźniaczo podobnego do tych oglądanych. Przede wszystkim musi on nam samym się podobać - mówi.

Powoli powstawał ogród, najpierw pierwsza altana, potem oczko wodne. - Okazało się, że wiele rzeczy można zrobić samemu, a zdobyte doświadczenie pozwalało mi zrobić kolejne rzeczy - opowiada pan Marek.

PTAKI W OKNIE

Jeden z piękniejszych widoków roztacza się z kuchni państwa Kowalewów. Przed oknem, wśród krzewów i rododendronów, zawisły karmniki, budki lęgowe.

- Niektóre z tych karmników są przeznaczone tylko dla sikorek. Zostawiamy im tłuszcz w specjalnie urządzonych karmnikach, choćby tych zrobionych ze skorup jaj strusich - pokazuje Marek Kowalew.
Bywają takie dni, ze do karmników zlatuje się setka ptaków. Sam ogród przyciąga ptactwo z całej okolicy. Właściciele doliczyli się tu już 30 gatunków ptaków, w tym dość ciekawe gatunki, jak grubodziób, brodziec, dudek, ale są też i pospolite wróble, dzwońce, trzy gatunki sikorek.

OSTOJA ZWIERZĄT

Poza dzikimi ptakami w ogrodzie żyją też inne gatunki, w czterech wolierach. Są bażanty, papugi. - Ta rozela białolica żyje w Australii. Przyjąłem taką zasadę w ogrodzie, że zwierzęta żyją tu cały rok, nigdzie ich na zimę nie przenoszę. Papugi te także zostają na zimę, już od czterech lat - dodaje.
W sadzawkach, oczkach żyją karasie. Swymi pomarańczowymi barwami przyciągają wzrok. Karasie nie tylko zdobią, ale i mają konkretne zadanie: wyjadają komary. Efekt ich apetytu widać gołym okiem: mimo jedenastu oczek wodnych komarów jest tyle, co w innych miejscach Skaryszewa. Jest też i inny mieszkaniec oczka, to żółw czerwonolicy.

Do ogrodu zaglądają ryjówki, koszatnice, wiewiórki. Dla tych ostatnich przygotowany jest przysmak. - Zostawiamy dla nich orzechy w karmnikach, chętnie je zabierają - pokazuje pan Marek.

ODPOCZYNEK

Alejkami można dotrzeć do kilku altanek, starannie ukrytych w zieleni. Jedna z nich jest szczególnie wyjątkowa: otwarta na wszystkie strony, a jednocześnie przytulna, otoczona ciekawymi eksponatami: starymi żelazkami, sierpami.

- Chciałem, aby było tu dużo światła, po co mam siedzieć w ciemnej altanie? Nawet dach jest częściowo przeszklony - pokazuje pan Marek.

Ze szklanych tafli na dachu spływa woda, a na samym dachu rosną rośliny sucholubne. - Inne rośliny same tam się zasiały, nie usuwam ich, niech rosną - uśmiecha się właściciel.
W altance można zrobić grilla, jest tez kominek, miejsce do posiedzenia. Sam widok jest uroczy: można godzinami podziwiać oczko wodne, słyszeć szum strumienia, szczebiot ptaków.

ZACHWYCENI

Pan Marek twierdzi, że ogród, to dla niego niemal wszystko: tu pracuje w pocie czoła, tu odpoczywa. Ogród zmienia barwy. - Na wiosnę rozkwitają forsycje, potem są krzewuszki, a jesień, to prawdziwa paleta barw: krzewy drzewa przybierają barwy żółte, pomarańczowe, czerwone. Pięknie to wygląda - zachwyca się pan Marek.

Ogrodem w Skaryszewie zachwyciła się też Maja Popielarska. Ekipa telewizyjna nagrała kilkugodzinny materiał, który po zmontowaniu będzie wyemitowany w telewizji TVN Meteo i TVN Style, najprawdopodobniej na jesieni. Ogród pana Marka tak spodobał się ekipie, że producentka programu Anna Słomczyńska, oraz Beata Gawryszewska, była redaktor miesięcznika "Ogrody" przywiozły do Skaryszewa kilkunastoosobową grupę studentów architektury krajobrazu, by zobaczyli nieszablonowy ogród.

Zatopieni w zieleni. Taki ogród to dzieło sztuki (zdjęcia, video)
Tadeusz Klocek

(fot. Tadeusz Klocek)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie