MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbrojeniówka w Pionkach. Co po zerwanym kontrakcie śmigłowcowym?

Janusz Petz;[email protected]
pionki24
Jedną z kwestii spornych w zerwanych negocjacjach offsetowych z firmą Airbus Helicopters było przekazanie Polsce technologii produkcji prochów wielobazowych lub ewentualna budowa w Pionkach zakładu ich produkcji.

Okazuje się, że próbę opracowania technologii, którą posiadają tylko trzy kraje na świecie, zlecono polskiemu instytutowi i warszawskiej uczelni.

Nowoczesne technologie produkcji prochów wielobazowych posiadają tylko Francja, Szwajcaria i Stany Zjednoczone. Stąd od początku negocjacji z francuską firmą Airbus Helicopters polscy negocjatorzy kładli duży nacisk na transfer technologii, która miała trafić do Pionek.

Francuzi początkowo zgodzili się spełnić oczekiwania strony polskiej, a potem wycofali się. Jaka więc przyszłość czeka pionkowską zbrojeniówkę?

- Idziemy w dwóch kierunkach. Można kupić gotową linię, ale to są bardzo duże pieniądze, albo oprzeć się na polskich opracowaniach - powiedział Waldemar Skowron, prezes firmy Mesko Skarżysko Kamienna, która jest właścicielem zakładu w Pionkach. Dodał, że jego firma jest po podpisaniu umów z polskimi uczelniami i instytutami, w tym Politechniką Warszawską i Instytutem Przemysłu Organicznego w sprawie opracowania technologii produkcji. Póki co, polska zbrojeniówka nie ma zdolności do wytwarzania prochów wielobazowych. W Pionkach wytwarzany jest jedynie proch jednobazowy, ale trwają procesy modernizacyjne, które mają stworzyć możliwości produkcji nowoczesnych prochów. Bez nich nie jest możliwa produkcja zaawansowanej amunicji wymagającej wysokoenergetycznych inicjatorów, jak pociski czołgowe, albo pociski artyleryjskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie