MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zderzenie dwóch tirów na "siódemce". Kierowcy jechali pod prąd drogą ekspresową (nowe fakty, zdjęcia)

/mod/
Fot. Policja w Białobrzegach
64-letni kierowca z Radomia został ranny w wypadku na drodze ekspresowej pod Białobrzegami. Swoim tirem wjechał w ciężarówkę z Czech. Zderzenie spowodowało poważne utrudnienia w ruchu. Kierowcy, którzy chcieli jak najszybciej objechać miejsce kraksy, jechali pod prąd, żeby zawrócić na najbliższym wiadukcie.
Zderzenie dwóch tirów na

Wypadek wydarzył się w sobotę tuż przed godziną 23. Policjanci otrzymali wówczas zgłoszenie, że na pasie w kierunku Radomia, zderzyły się dwa tiry. Jeden stanął w poprzek drogi.

NA POBOCZU

- Ciężarowe renault z naczepą stało zaparkowane na poboczu drogi ekspresowej. Było to auto na czeskich tablicach rejestracyjnych - wyjaśnia Łukasz Gutkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach. - 64-letni radomianin, kierując taką samą ciężarówką, uderzył w tył naczepy stojącego tira.

Czeski samochód prawdopodobnie stał w tym miejscu od kilku godzin z powodu awarii. Jego kierowcy nie było na miejscu zdarzenia. Czekał na mechanika na jednym z pobliskich parkingów. Awaria miała zostać usunięta w niedzielę rano. W wyniku wypadku obrażeń ciała doznał kierowca z Radomia. Został przewieziony do szpitala.

SAMOWOLKA

To co, działo się wokół miejsca wypadku, można nazwać wielkim chaosem. Mogło doprowadzić do wielkiej tragedii.

- Jadąc do wypadku funkcjonariusze zauważyli, że bezmyślni kierowcy, nie mogąc dalej jechać z powodu utrudnień, zawracali i jechali pod prąd do najbliższego wiaduktu, czyli do miejscowości Gózd - relacjonuje wydarzenia Łukasz Gutkiewicz. - Od miejsca wypadku do wiaduktu jest mniej więcej 1,5 kilometrów. To bardzo niebezpieczny odcinek drogi z dwoma groźnymi zakrętami. Ludzie dodatkowo jechali bez świateł awaryjnych, zajmując nawet obydwa pasy.

W korku, który utworzył się z powodu wypadku, doszło dodatkowo do stłuczki dwóch samochodów osobowych. Tym razem skończyło się na szczęście tylko na rozbitych autach. - Na miejsce wezwano dodatkowe patrole, aby zorganizować objazd - dodaje Łukasz Gutkiewicz.

BLOKADA

Na odblokowanie trasy trzeba było czekać kilka godzin, gdyż na skutek zderzenia pojazdów, uszkodzone zostały układy pneumatyczne ciężarówek. To natomiast spowodowało zblokowanie hamulców. - W niedzielę o godzinie 3 nad ranem udało się odblokować jeden z pasów i ruch odbywał się wprawdzie wolniej, ale już główną trasą - wyjaśnia Łukasz Gutkiewicz. - Tuż przed godziną 5 roztrzaskane ciężarówki zostały odholowane.

Zderzenie dwóch tirów na
Zderzenie dwóch tirów na

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie