W poniedziałek policjanci "drogówki" zatrzymali w Wierzbicy do kontroli peugeota, który jechał bez włączonych świateł. Okazało się też, że kierowca prowadził auto bez zapiętych pasów. Policjanci ukarali go mandatem w wysokości 200 złotych i punktami karnymi.
- Kierowca próbował wręczyć funkcjonariuszom łapówkę, aby zapomnieli o całej sprawie, bo na swoim koncie miał już dużo punktów karnych. 34-letni mężczyzna został przewieziony do komendy i osadzony w policyjnym areszcie. Teraz grozi mu nawet 8 lat pozbawienia wolności - informowała Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?