- Od frontu są sklepy, wszystko wygląda ładnie, ale wystarczy wejść w bramę i człowiek nie wierzy, że to możliwe. Zniszczone, odrapane mury, powypisywane na nich bluźnierstwa, a dalej równie zniszczone wejście do budynków mieszkalnych - opowiada jedna z lokatorek.
Tu czas jakby się zatrzymał. Czyste podwórko, wywiezione z kontenerów śmieci jakby zaprzeczają temu co na ścianach. - Te napisy, wulgaryzmy, zniszczenia, to wszystko dzieło wandali. To przykre, ale część z nich właśnie tu mieszka. Nic nie robią, wystają w klatkach, czekają na kumpli z którymi piją alkohol. Nie skalali się pracą, żyją z zasiłków - mówi kolejna lokatorka tej kamienicy.
Zarządcą budynku jest Miejski Zarząd Lokalami. - Ściany w bramie, która wiedzie do kamienicy były malowane w maju ubiegłego roku, wystarczył miesiąc, by pojawiły się zniszczenia. Być może będzie kolejne , ale tu i tak zaraz wszystko jest dewastowane - mówi Władysław Wieczorek, kierownik Wydziału Technicznego MZL.
Tył kamienicy jest wyłączony z użytkowania, boczne skrzydła zamieszkuje blisko 80- rodzin. - Nie ma mowy o gruntownym remoncie, bo kamienica ma nieuregulowany stan prawny - mówi kierownik Wieczorek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?