(ZDJĘCIA) Piłkarze Broni Radom przekazali dary na misję do Zambii

- Z dużą ochotą przystąpiliśmy całą drużyną do tej akcji. Chcieliśmy też dać dobry przykład mieszkańcom Radomia. Warto pomagać - zaznacza Jakub Kosiorek, bramkarz radomskiej drużyny.

„Zambia. Misja z serca” - pod takim hasłem prowadzi akcje charytatywną Specjalny Ośrodek Szkolno Wychowawczy dla dzieci niesłyszących im. Marii Grzegorzewskiej w Radomiu. To właśnie ta placówka aktywnie zbierała przeróżne dary, które potem trafią do Afryki. W ostatnich dniach placówkę odwiedziła Magdalena Kowalska, misjonarka, która już dwukrotnie pracowała w Zambii, a niebawem wyjeżdża na siedem miesięcy i zabierze ze sobą wszystkie zebrane dary.
Piłkarze Broni Radom, kiedy dowiedzieli się o całej akcji, bardzo szybko, spontanicznie zebrali pieniądze w szatni i zakupili zeszyty, kredki, farby, wiele innych przyborów, które z pewnością przydadzą się w Afryce. Być może z całą akcją wyszliby poza klub, aby zebrać więcej darów, ale nie było już na to czasu.

- W Zambii około 40 procent dzieci nie ma żadnego dostępu do edukacji. Rodziców nie stać na ubrania, książki, zeszyty, przybory szkolne. To jest największa bolączka. Jestem bardzo zaskoczona i zadowolona, że w Radomiu otrzymaliśmy tak duże wsparcie, między innymi ze świata sportu - zapowiedziała Magdalena Kowalska.

Piłkarze Broni wzięli udział w godzinnej prelekcji, mogli więcej dowiedzieć się na temat Zambii, ale mogli też trochę porozmawiać z podopiecznymi ośrodka. Wiadomo już, że nie jest to ostatnia pomoc klubu. Wszystko wskazuje na to, że dzieci pojawią się na najbliższym meczu trzecioligowców, z Sokołem Aleksandrów Łódzki, 29 września. Klub też zaprosi drużynę piłkarską ośrodka na wspólne treningi.