Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

(ZDJĘCIA, WIDEO) 3. liga. Broń Radom wygrała w Grodzisku Mazowieckim

SzS
Patryk Czarnota zdobył pierwszą bramkę dla gości
Patryk Czarnota zdobył pierwszą bramkę dla gości Sylwester Szymczak
W sobotę w meczu trzeciej ligi, Pogoń Grodzisk Mazowiecki podejmowała Broń Radom. Po dobrej i przede wszystkim mądrej grze, goście wygrali i zainkasowali komplet punktów!

Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Broń Radom 0:2
Bramka: Czarnota 33, Śliwiński 66
Pogoń: Zieliński - Broniarek, Jędrzejczyk, Kołaczek, Jaroń, Strzałkowski, Gajda, Małkowski, baranowski, Łoś, Szymański.
Broń: Młodziński - Ziemak, Jagieła, Wicik, Leśniewski, Kołtunowicz (75. Sternicki), Czarnota (90. Wójcik), Więcek, Jedynak (68. Nogaj), Śliwiński (87. Winiarski), Czarnecki.

Piłkarze Broni pojechali do Grodziska niemal w najmocniejszym składzie. W kadrze zabrakło jedynie Tomasza Zagórskiego, który doznał lekkiej kontuzji na jedny z ostatnich treningów i lekarz zalecił mu kilkudniowy odpoczynek.

Pogoń Grodzisk w ostatniej kolejce przełamała się i odniosła pierwsze zwycięstwo. Wygrała z RKS w Radomsku. Z kolei Broń również wygrała dwa mecze z rzędu. Przed radomskim zespołem seria spotkań wyjazdowych. Za tydzień podopieczni trenera Dariusza Różańskiego zagrają w Białej Piskiej ze Zniczem.

Szkoleniowiec radomskiej drużyny zaskoczył ze składem. Mimo, że miał do swojej dyspozycji bramkarza Jakuba Kosiorka i w odwodzie Białorusina, Maksima Kventsara, postawił na zawodników, którzy w ostatnim meczu skutecznie powalczyli o zwycięstwo. W składzie zaszła jedna zmiana, gdzie za kontuzjowanego Tomasza Zagórskiego od pierwszych minut zagrał Patryk Czarnota.

Bardzo dobra pierwsza połowa w wykonaniu Broni. Nasz zespół już od pierwszych minut stwarzał sobie groźne okazje, a w 7 minucie Śliwiński zdobył bramkę. Jednak sędzia uznał, że był spalony. Pogoń oddała jedynie dwa strzały z dystansu, oba bardzo niecelne.
W 33 minucie z rzutu wolnego dośrodkował Przemysław Wicik, najwyżej wyskoczył wspomniany Czarnota i Broń objęła prowadzenie.
Po stracie gola gospodarze mocniej zaatakowali, ale nie mieli pomysłu na stworzenie groźnej okazji.

Po przerwie Pogoń ruszyła do atakow. Momentami nie schodziła z połowy gości. Jednak niewiele to dało, bo gospodarze nie stworzyli żadnej stuprocentowej sytuacji. Kilka razy przy stałych fragmentach zakotłowało się pod bramką Młodzińskiego. Raz w zamieszaniu piłka odbiła się od słupka. Radomianie przetrzymali ten napór i od czasu do czasu odgryzali się kontrami.
W 66 minucie na bramkę miejscowych uderzył Kacper Jedynak, piłka odbiła się od słupka, doskoczył do niej Przemysław Śliwiński i było już 0:2.
Z czasem Pogoń była już coraz bardziej bezradna w tych atakach. W końcówce Broń przeprowadziła jeszcze dwie kontry, po których mogła zdobyć bramkę. W doliczonym czasie gry Damian Winiarski wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w bramkę.

WYPOWIEDZI: KAMIL CZARNECKI I TRENER BRONI, DARIUSZ RÓŻAŃSKI

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie