Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[ZDJĘCIA, WIDEO] III liga. Broń Radom pokonała Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Wreszcie na zero z tyłu!

SzS
Emil Więcek otworzył wynik meczu!
Emil Więcek otworzył wynik meczu! Joanna Gołąbek
W sobotę piłkarze Broni Radom rozgrywali mecz 14 kolejki. Pokonali 2:0 Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Wreszcie defensywa radomskiej drużyny spisywała się bez zarzutu.

Broń Radom - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:0
Bramka: Więcek 24, Imiela 56

Broń: Młodziński - Góźdź, Gorczyca, Kventsar, Wicik, Leśniewski (88 Stefański), Czarnota, Imiela (85 Sala), Paterek, Więcek (76 Nowosielski), Czarnecki.
Świt: Prus - Cuch, Pomorski, Ostrowski (67 Michalik), Drwęcki, Steć (73 Broniszewski), Kozłowski, Śledziewski, Truskolaski (55 Basiuk), Rudnicki, Maciejewski

To był dopiero drugi mecz w tym sezonie, w którym radomianie nie stracili bramki. W poprzednich meczach sporo można było mieć zastrzeżeń do gry defensywnej Broni. Zespół tracił sporo bramek, na szczęście dużo też strzelał, dzięki czemu cały czas utrzymywał się nad strefą spadkową. W sobotę w tym elemencie gry radomianie nie zawiedli. Co wiecej, zagrali tak dobrze, że przeciwnik praktycznie ani razu nie zagroził bramce defensywy Broni.
Po pierwszej połowie piłkarze nie mieli powodów do narzekań. Goście nie nie oddali praktycznie strzału na bramkę, a defensywa Broni pierwszy raz od bardzo dawna grała perfekcyjnie. W 24 minucie po rzucie rożnym gości, Broń zabrała się z kontrą, piłkę prostopadłą od Kamila Czarneckiego dostał Emil Więcek i w sytuacji sam na sam uderzył po ziemi w długi róg. Była to już szósta bramka w tym sezonie tego zawodnika. 22 letni zawodnik gra dużo więcej po tym jak z zespołu ubył Wiktor Putin, a rywalizacja z Piotrem Nowosielskim wychodzi mu na dobre.
Po przerwie więcej przy piłce był Świt, długo rozgrywał piłkę, ale kompletnie nie miał pomysłu jak pokonać dobrze zorganizowany blok defensywny Broni. Każda strata Świtu, to przechwyt i szybka kontra Broni. Tego typu akcji kibice zobaczyli kilka. W 56 minucie piłkę na 15 metrze wyłuskał od obrońcy Adam Imiela i ładnym strzałem zdobył drugą bramkę.
Wszystkie akcje gości kończyły się 30-40 metrów od bramki Pawła Młodzińskiego. Jedynie przy stałych fragmentach, kilka razy w zamieszaniu podbramkowym gorąco było pod bramką gospodarzy.
- Broń wygrała jak najbardziej zasłużenie. To był bardziej poukładany zespół - przyznał po spotkaniu trener gości, Rafał Kleniewski.
Jeszcze w samej końcówce radomski zespół mógł zdobyć dwie bramki, ale w obu przypadkach bardzo przytomnie zachował się golkiper z Nowego Dworu Mazowieckiego. Dwukrotnie bliski szczęścia był Konrad Paterek. W 90 minucie zdobył on bramkę, ale był minimalnie na spalonym i arbiter bramki nie uznał.
Broń nieco odskoczyła od strefy spadkowej, ale ma jeszcze trzy bardzo ważne mecze do rozegrania. Zmierzy się z ekipami, które też walczą o utrzymanie. 3 listopada zespół jedzie do Huraganu Morąg, potem u siebie zagra z Mazurem Ełk, a na zakończenie rundy gościć będzie w Sulejówku. Sześć punktów w tych meczach mogłaby dać w miarę spokojną zimę.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




ARCHIWALNE ZDJĘCIA z poprzedniego meczu Radomiak - Widzew (sezon 2005/06)




Cerrad Czarni przed sezonem 2018/19 [ZDJĘCIA - POZNAJ DRUŻYNĘ!]





[ZDJĘCIA] Prezentacja Cerradu Czarnych Radom przed sezonem 2018/19




[HIT] Radomianka, Aleksandra Buczyńska, to jedna z najpiękniejszych polskich tenisistek!




Zobacz 20 najciekawszych transferów w regionie radomskim





[UNIKATOWE ZDJĘCIA] Kibicowskie klimaty w regionie radomskim. Niektórych ekip już nie ma




Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie