Żeby udowodnić dziewczynie wierność, założył sobie kłódkę na jądra...
(map) Gazeta Lubuska
Tak zrobił 25-latek ze Świnoujścia. Metoda okazała się tak dobra, że po 24 godzinach zjawił się w szpitalu ze zsiniałymi i opuchniętymi genitaliami.
Niestety - mężczyzna chcąc udowodnić swej dziewczynie, że nie żartuje, nie tylko zapiął na jądrach kłódkę, ale... wyrzucił też klucz! Stąd też lekarze, do których się zgłosił mieli nie lada problem. Genitalia udało się w końcu uratować... strażakom, którzy zawezwani do szpitala kłódkę po prostu ucięli.