Mieszkaniec Głowaczowa chcąc zemścić się na miejscowych policjantach próbował wraz z kolegą zastawić bramę posterunku inną, ukradzioną bramą. Był pijany, trafił do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w Głowaczowie. Dwóch młodych mężczyzn zdjęło bramę z przęseł na placu zabaw i niosło ją do posterunku z zamiarem zastawiania bramy wjazdowej do tej jednostki.
Interweniowali policjanci z Magnuszewa, którzy zatrzymali 22-letniego mieszkańca Głowaczowa.
- Mężczyzna chciał w ten sposób zemścić, gdyż parę miesięcy wcześniej policjant chciał wypisać mu mandat. Drugi ze sprawców uciekł. Zatrzymany mężczyzna, pomysłodawca tego przedsięwzięcia, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Pracuje jako kasjer w jednym z gminnych banków - informowała Patrycja Zaborowska, oficer prasowy kozienickiej policji.
22-latek resztę nocy spędził w Komendzie Powiatowej Policji w Kozienicach, gdzie trzeźwiał. Prawdziwe kłopoty czekają go dopiero teraz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?