Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Zemstę" ogląda się z przyjemnością. Powszechny zainaugurował sezon

Barbara Koś
Cały zespół dziękował za brawa widzom
Cały zespół dziękował za brawa widzom Barbara Koś
"Zemsta" Aleksandra Fredry jest jak "Pan Tadeusz". Jakkolwiek by nie tłamsić pozostanie na zawsze "Zemstą": wizerunkiem z życia Polaków i - wspaniałą literaturą. Potwierdza to sobotnia premiera tej komedii w Teatrze Powszechnym.
Przed rozpoczęciem premiery ”Zemsty” życzenia udanych spektakli w nowym sezonie  przekazali teatrowi i widzom dyrektor Teatru Powszechnego Zbigniew Rybka
Przed rozpoczęciem premiery ”Zemsty” życzenia udanych spektakli w nowym sezonie przekazali teatrowi i widzom dyrektor Teatru Powszechnego Zbigniew Rybka i prezydent Andrzej Kosztowniak

Barbara Koś

Przed rozpoczęciem premiery "Zemsty" życzenia udanych spektakli w nowym sezonie przekazali teatrowi i widzom dyrektor Teatru Powszechnego Zbigniew Rybka i prezydent Andrzej Kosztowniak

(fot. Barbara Koś)

Ale nie jest to "Zemsta" stłamszona. Jest to "Zemsta" nie przerabiana, nie uwspółcześniana i wierna fredrowskiemu oryginałowi. Reżyser, Krzysztof Babicki, nie jest - co podkreśla - zwolennikiem Papkinów z telefonem komórkowym czy kałasznikowów w roli szabli -"pani Barskiej". Chwała mu za to, bo zrobił przedstawienie bardzo zgrabne, czytelne i zabawne.

W tej czytelności w sukurs idzie mu scenograf i zarazem twórca kostiumów. Prócz rzecz niezbędnych -łóżka Cześnika, stylowego stolika Rejenta i krzeseł, Sławomir Smolorz pozostawia pustą scenę- w oddali majaczy tylko mur graniczny. Aktorom ubranym w świetnie zaprojektowane kostiumy pozostaje zatem sam fredrowski wiersz a widzom miast rozpraszania się na boki - jego słuchanie.

I jest czego słuchać bo dziewięciu bohaterów komedii daje wspaniały popis.

Na czele stoi Papkin. Po serii udanych ról w poprzednim sezonie Janusz Łagodziński znów podbija publiczność. Jego Papkin jest doskonały. I wtedy, kiedy nadyma się i puszy u Rejenta i wtedy, kiedy płacze nad sobą po domniemanym otruciu. Jest i śmieszny i żałosny a przede wszystkim godny współczucia. I niestety, bardzo ludzki, kiedy w najgłębszej rozpaczy potrafi jeszcze chwycić woreczek złota.

Bardzo efektowna jest Podstolina Izabeli Brejtkop. Seksowna wdówka próbująca jak najszybciej usidlić czwartego męża to znakomita kreacja aktorki.

Niezawodny jest Dyndalski Włodzimierza Mancewicza, z pobłażaniem patrzący na dziwy świata tego a jednocześnie dbający o swój honor: "Co on w tym B zobaczył?! rozpacza zbierając strzępki nieszczęsnego listu.

Śmiertelnych wrogów: Cześnika - Piotr Kondrat i Rejenta - Arkadiusz Głogowski łączy to, że są młodzi. Młodsi, aniżeli nakazuje tradycja sceniczna tych postaci. Może ta młodość sprawia, że w niektórych momentach obaj wrogowie jakby nadrabiali miną. Jeśli Cześnik nie jest stary skąd u niego " pedogra, kurcz żołądka czy rumatyzmy?"

A czy Rejent "Słodki, cichy, z kornym licem, ale z diabłem, z diabłem w duszy" nie ma w sobie za mało tego diabła? Przydałoby się trochę więcej ikry tej postaci.

Ognista jest za to para kochanków. Klara Karoliny Michalik i Wacław Adama Majewskiego są zdecydowani walczyć o swoją miłość i szczęście mimo przeciwności losu.

Przedstawienie ma wiele świetnych i zabawnych scen jak choćby scena pisania listu przez Cześnika i Dyndalskiego albo wizyta Papkina u Rejenta.

Tę "Zemstę" ogląda się po prostu z przyjemnością.

Ale o dziwo - śmiech podobnie jak końcowe owacje nie przekraczały tak zwanej poprawności. Czyżby widownię mogą rozruszać już tylko farsy?

Papkin - Janszu Łagodziński i Cześnik- Piotr Kondrat
Papkin - Janszu Łagodziński i Cześnik- Piotr Kondrat Tadeusz Klocek

Papkin - Janszu Łagodziński i Cześnik- Piotr Kondrat
(fot. Tadeusz Klocek)

Po premierze gratulacje zbierał Jansuz Łagodziński za rolę Papkina
Po premierze gratulacje zbierał Jansuz Łagodziński za rolę Papkina Barbara Koś

Po premierze gratulacje zbierał Jansuz Łagodziński za rolę Papkina
(fot. Barbara Koś)

Aktorzy Maciej Zacharzewski, Piotr Kondrat i Ewa Trochim rozmawiali o premierze
Aktorzy Maciej Zacharzewski, Piotr Kondrat i Ewa Trochim rozmawiali o premierze Barbara Koś

Aktorzy Maciej Zacharzewski, Piotr Kondrat i Ewa Trochim rozmawiali o premierze
(fot. Barbara Koś)

A na wszystkich w holu teatru czekal tort
A na wszystkich w holu teatru czekal tort Barbara Koś

A na wszystkich w holu teatru czekal tort
(fot. Barbara Koś)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie