Zwierzęta miały zniknąć z budynku gospodarczego na jednej z posesji w Bąkowie w gminie Orońsko.
Doniosła o tym właścicielka gospodarstwa. Kobieta oszacowała stratę na 5 tysięcy złotych.
Na miejscu pojawili się policjanci z psem tropiącym. Zwierzę szybko złapało ślad i doprowadziło funkcjonariuszy do miejsca oddalonego od gospodarstwa o 2 kilometry, w którym wspomniana krowa i dwa cielaki spokojnie się pasły. Policja wyjaśnia teraz tę tajemniczą kradzież bydła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?