MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zgłosił rozbój, którego nie było, bo bał się żony

/pok/
54 -latek złożył zawiadomienie o dokonanym na nim rozboju, którego tak naprawdę nie było. Policji tłumaczył, że bał się reakcji żony na zagubione pieniądze.

Kilka dni temu do Komisariatu Policji II w Radomiu zgłosił się nietrzeźwy mężczyzna, twierdząc, że jest ofiarą rozboju.

- Ponieważ był kompletnie pijany, policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie następnego dnia. Jak twierdził 54-latek, szedł ulicą Grenadierów, gdy podjechał do niego z tyłu rowerem postawny mężczyzna, przystawił mu jakiś przedmiot do szyi i zabrał kopertę z zawartością pieniędzy. Sprawca po kradzieży miał odjechać z miejsca zdarzenia w nieznanym kierunku - informowała Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.

Jej zdaniem, policjanci szybko ustalili, że takiego zdarzenie w ogóle nie było, a mężczyzna później przyznał, że wszystko wymyślił.

- Był nietrzeźwy i gdzieś zgubił pieniądze, a z obawy przed reakcją żony postanowił zgłosić rozbój. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - dodała Justyna Leszczyńska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie