Zima dokucza bezdomnym w Radomskiem, Jak im można pomóc?

Gdzie zgłosić?

Gdzie zgłosić?

Z danych Wojewody Mazowieckiego wynika, że na terenie województwa mazowieckiego liczba bezdomnych wynosi około 5 tysięcy z czego około 2/3 przebywa w Warszawie. Szacuje się, że na terenie Radomia takich osób stacjonuje około 200. O tym gdzie bezdomni chronią się w mroźne dni radomianie najczęściej informują strażników miejskich, dzwoniąc pod numer 986.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej szacuje, że na terenie naszego miasta może przebywać do 200 osób bez dachu nad głową.

Radomscy streetworkerzy, czyli osoby pomagające bezdomnym przetrwać zimę, dzięki codziennym patrolom, współpracy ze strażą miejską, (radomianie najczęściej strażnikom zgłaszają miejsce pobytu bezdomnych) opracowali tak zwaną mapę miejsc ich pobytu.

- Przebywają oni najczęściej na terenie ogródków działkowych, pustostanów w Radomiu i na peryferiach, ale nie podajemy adresu, by uniknąć sytuacji, że ktoś im dokucza. Niestety takie incydenty zdarzają się - usłyszeliśmy od jednego ze strażników.

Wszystkim wydaje się, że zima jest stosunkowo łagodna bo w dzień temperatury są na plusie, ale w nocy spory mróz.

- Właśnie wtedy bezdomni narażeni są na przemarznięcie, nawet odmrożenia. Często są zbyt lekko ubrani, a w tym roku do naszego magazynu trafiło zbyt mało ciepłej odzieży - mówi ksiądz Robert Kowalski, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Radomskiej.

Ciepłe ubrania: kurtki, swetry, czapki, rękawiczki, obuwie, koce wciąż można przynosić do magazynu przy ulicy Kościelnej 5. Powinny być czyste i w dobrym stanie, nadającym się do dalszego użytku.

Bezdomni tej zimy chętnie korzystają z gorącego posiłku przygotowywanego przez jadłodajnię "Caritas". Codziennie wydawanych jest tu 350 porcji gorącej zupy.