MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zimowe przygotowania

ATA

Zanim na dobre przyjdzie zima robimy porządki w całym ogrodzie. Usuwamy liście, zabezpieczamy wrażliwe na mróz rośliny, robimy porządki w oczku wodnym. Sprawdzamy też jak trzymają się przechowywane owoce, warzywa oraz karpy i cebule roślin ozdobnych.

Liście

Zgrabione liście możemy wykorzystać jako ściółkę lub dodatek do kompostu. Nadają się na niego wyłącznie liście ze zdrowych drzew, chore należy spalić. Wszystkie organiczne resztki z ogrodu należy przed kompostowaniem dobrze rozdrobnić, bo wtedy proces rozkładu trwa krócej.

Uwaga na liście zalegające na trawniku - jeśli je tam pozostawimy, to zgniją, a wraz z nimi trawa znajdująca się pod spodem. Możemy za to nie usuwać liści opadłych na rabaty. Tam stworzą dodatkowe zabezpieczenie roślin przed przemarznięciem.

Jeżeli nie ma jeszcze mrozów, możemy przerobić kompost, rozrzucić obornik, przekopać nawozy zielone lub zastosować nawożenie mineralne. Kompost powinien być dobrze rozłożony. Po rozsypaniu go na grządkach i rabatach trzeba dobrze zabezpieczyć je ściółką.

Zabezpieczamy rośliny

Jedną z najważniejszych czynności przed zimą jest okrycie roślin wrażliwych na niskie temperatury. Glebę wokół roślin o korzeniach mało odpornych na mróz (na przykład różaneczniki, magnolie) trzeba wyściółkować korą sosnową, trocinami, igliwiem lub liśćmi.

Krzewy zimozielone (na przykład różaneczniki, berberysy, ostrokrzewy), wrzosy i wrzośce oraz niektóre liściaste (na przykład klon palmowy, budleje) należy okryć w całości za pomocą słomianych mat, włókniny lub gałązek roślin iglastych.

Agrowłóknina, w przeciwieństwie do materiałów naturalnych, nie ulega gniciu może więc służyć do ochrony roślin przez wiele lat. Nie wolno natomiast używać folii, ponieważ nie przepuszcza powietrza. Rośliny owinięte folią mocno nagrzewają się w słoneczne dni, po czym szybko zamarzają wkrótce po zachodzie słońca. Jest wątpliwe, aby roślina poddana takim torturom przeżyła do wiosny.

Krzewy róż zabezpieczamy poprzez usypanie wokół nich kopczyków z ziemi lub kompostu. Przed nastaniem zimy należy obficie podlać wszystkie iglaste i zimozielone drzewa i krzewy, gdyż wrogiem roślin jest nie tylko mróz, ale również brak wody w glebie.

Nie zapomnijmy też o zabezpieczeniu przed mrozem roślin sadowniczych, zwłaszcza tych, które niedawno posadziliśmy. Dotyczy to szczególnie brzoskwini, moreli, orzecha włoskiego, winorośli i jeżyny bezkolcowej. Drzewa należy też zabezpieczyć przed dzikimi zwierzętami osłonami z drutu lub gałęzi.

Po opadnięciu liści obserwujemy, czy na koronach drzew owocowych nie występują oznaki chorób i gniazda szkodników. Jeśli tak, należy zebrać i usunąć owoce i liście, mogące pochodzić z zainfekowanych drzew, aby zniszczyć bakterie chorobotwórcze i zarodki grzybów, które się na nich znajdują i tym samym uniemożliwić przenoszenie chorób.

Ciężki śnieg

Gdy zima uraczy nas obfitymi opadami ciężki śnieg zaczyna przygniatać swoim ciężarem pędy i gałązki roślin. Szczególnie groźne staje się to dla kolumnowych i kulistych form iglastych drzewek i krzewów. Powoli gałązki zaczynają się odchylać od osi krzewów. Proces ten ulega gwałtownemu przyspieszeniu w cieplejsze, wilgotne i mgliste dni. I zanim się spostrzeżemy, nasze rośliny mogą doznać nieodwracalnych uszkodzeń: odłamania małych, a czasem także dużych gałęzi.

Doraźną pomoc możemy zapewnić przez strząsanie śniegowych czap, ale jest też inne rozwiązanie. Najlepiej jeszcze jesienią obwiązać kolumnowe iglaki sznurkiem niczym szynkę. Szczególnie wymagają tego odmiany jałowca skalnego (Skyrocket, Blue Arrow, Wichita Blue, Moon Glow), wszystkie kolumnowe odmiany jałowca zwyczajnego, jałowca chińskiego (Stricta, Variegata, Spartan), kolumnowe formy cisów (Wojtek, Stricta, Fastigiata, Fastigiata Aureomarginata) oraz sosny (Watereri, Fastigiata).

Zaglądamy do piwnicy

Przed zimą należy dokonać pierwszego przeglądu przechowywanych w pomieszczeniach karp dalii, bulw begonii i kłączy kanny. Torf, którym je przysypaliśmy, powinien być lekko wilgotny. Sprawdzamy też, czy nie wystąpiły choroby grzybowe. Zainfekowane organy usuwamy i stosujemy sypki środek grzybobójczy.

Sprawdzamy również, czy owoce są właściwie przechowywane. Najlepszym miejscem jest chłodna piwnica lub spiżarnia o normalnej wilgotności powietrza. Poszczególne gatunki i odmiany przechowujemy w oddzielnych pojemnikach.

Oczko przed zimą

Musimy również pamiętać o zabezpieczeniu oczka wodnego. Sposób jest uzależniony od wielkości i formy naszego zbiornika. W przypadku małych zbiorników, źródełek, mini fontann nie pozostaje nic innego, jak ich całkowita likwidacja na okres zimowy. W większych zbiornikach, których głębokość przekracza 100 centymetrów, możliwe jest pozostawienie ryb i roślin w oczku. Woda nie zamarznie do samego dna i ryby będą mogły bezpiecznie przezimować.

Akwen sprzątamy gruntownie po opadnięciu wszystkich liści z drzew. Na czas porządków ryby przenosimy do innego zbiornika. Czyszczenie poprzedzamy usunięciem około 2/3 zawartości wody. Po obniżeniu poziomu wody, wydobywamy szlam osiadły na dnie zbiornika, a następnie czyścimy brzegi i dno. Silnie rozrośnięte rośliny przycinamy. Po wykonaniu tych czynności wodę uzupełniamy i wpuszczamy ryby.

Jeżeli jest ich zbyt dużo, część z nich trzeba będzie przenieść do akwarium, aby pozostałym zapewnić odpowiednią przestrzeń między dnem a zamarzniętą wodą

Jeżeli w zbiorniku pozostaje urządzenie napowietrzające, (co jest zalecane, gdyż odpowiednia ilość tlenu w wodzie będzie przeciwdziałać szkodliwym procesom gnilnym i sprzyjać utrzymaniu pożądanej równowagi biologicznej), musimy je umieścić nie głębiej niż 20 cm pod powierzchnią wody, tak, aby nie dochodziło do mieszania chłodnej, wierzchniej warstwy wody, z cieplejszą wodą znajdującą się przy dnie zbiornika, gdzie zimują ryby. Pozostawiony w ten sposób napowietrzacz przez pewien czas będzie zapobiegał zamarzaniu tafli wody.

Aby zapobiec całkowitemu zamarznięcu tafli wody i umożliwić jej przewietrzanie, dobrze jest przed nadejściem mrozów, umieścić w oczku jedną lub dwie wiązki trzciny lub maty trzcinowej. Innym sposobem jest założenie styropianowego pływaka.

Większość uprawianych w Polsce gatunków roślin wodnych dobrze zimuje w naszym klimacie. Jeżeli posiadamy zimotrwałe odmiany grzybieni (odmiany ciepłolubne trzeba przenieść do zamkniętych pomieszczeń) możemy je na zimę pozostawić w wodzie, a jeżeli uprawiamy je w małym zbiorniku, który opróżniamy na zimę, rośliny te przykrywamy matą słomianą i liśćmi.

Gatunki wrażliwe na niskie temperatury musimy przenieść do akwarium. Część roślin można przechować bez wody, w stale wilgotnym podłożu. Nieodporne na mrozy gatunki żyjące w strefie płytkiej wody i strefie brzegowej przenosimy wraz z pojemnikami, w których zostały posadzone.

Konserwujemy sprzęt

Zabezpieczamy też narzędzia i sprzęt ogrodniczy. Narzędzia należy dokładnie oczyścić, naostrzyć i zabezpieczyć odpowiednim smarem. Kosiarki elektryczne również dokładnie czyścimy, noże odkręcamy, czyścimy, ostrzymy i konserwujemy przed ponownym dokręceniem. Ważne jest, aby narzędzia i kosiarki przechowywać w suchym pomieszczeniu. Instalację wodną, pojemniki na wodę i węże ogrodowe trzeba zabezpieczyć i spuścić z nich wodę.

_Architekt krajobrazu Małgorzata Skowron radzi: - Zabezpieczenie roślin przed zimnym wiatrem i mrozem możemy wykorzystać jako dodatkowy element ozdobny. Wystarczy trochę fantazji i zgromadzenie różnych materiałów. Najpiękniejsze chochoły powstają z surowców naturalnych: słomy, tektury, trzciny, stroiszu. Przemyślnie upięte na stelażach z drutu, siatki lub drewnianych kołków przewiązane sznurem, przykryte wiklinowymi koszami czy udekorowane czerwonymi pędami derenia lub szyszkami stworzą atrakcyjne ozdoby zimowego ogrodu._

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zimowe przygotowania - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie