Likwidację oddziału zakaźnego Radomskiego Szpitala Specjalistycznego proponują audytorzy z krakowskiego Centrum Monitorowania Jakości. Takie rozwiązanie oznaczałoby, że pacjenci z zatruciem pokarmowym, żółtaczką, a nawet sepsą musieliby jechać do Kozienic.
Wstępne wyniki audytu wykazały, że oddział zakaźny nie tylko przynosi straty, ale również wymaga gruntownego remontu. Tę drugą opinię potwierdzają też wyniki kontroli przeprowadzonej przez Sanepid.
Dyrekcja lecznicy wie, że oddziałowi należy się kapitalny remont. Jeśli nie wykona zaleceń Sanepidu, ten nie wyda zgody na dalsze funkcjonowanie oddziału. Jednak koszt remontu szacuje się na ok. 2 mln. Zł, a na taki wydatek nie stać zadłużonej placówki. - Istnieje groźba, że jeśli nie przeprowadzimy remontu, Sanepid może zamknąć oddział. Sami nie podejmiemy takiej decyzji, bo jest to dobry oddział i ma znakomitą kadrę - mówi doktor Wiesław Matuszewski wicedyrektor ds. medycznych szpitala przy ul. Tochtermana. - Zamierzamy wystąpić do wojewody o współfinansowanie oddziału, ponieważ znajduje się on w kompetencjach władz wojewódzkich, a nie miejskich czy powiatowych. Z podjęciem konkretnych kroków czekamy na końcowe, oficjalne wyniki audytu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?