Około 600 kilogramów papryki ukradł sąsiadom mieszkaniec Przytyka.
Plantacja należała do jednej z rodzin mieszkających w Przytyku. Papryka zaczęła ginąć z foliowego tunelu wraz z początkiem sierpnia, proceder ten trwał kilka tygodni.
-Właściciele gospodarstwa nie zgłaszali na początku tej kradzieży, zrobili to dopiero wtedy, gdy kradzieże powtarzały się. Sprawą zainteresowali się policjanci z Przytyka. Okazało się, że kradzieży dokonuje jeden z sąsiadów - informowała Justyna Leszczyńska zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.
40-latek tłumaczył się policjantom trudną sytuacją finansową. Wyznał też, że ukradzioną paprykę sprzedawał na targowisku po okazyjnej cenie. Jej łączna wartość to około 2 tysiące złotych. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?