Najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.
Pod koniec ubiegłego roku policja zaczęła otrzymywać zgłoszenie o kradzieżach w Radomiu na tak zwaną "wyrwę". W tym roku pojawiły się kolejne.
- Mężczyźni atakowali samotnie idące starsze kobiety w wieku 60-70 lat. Wykorzystując ich nieuwagę najpierw podchodzili do nich, a później zrywali biżuterię. Nim ofiara zdążyła się zorientować co się stało, uciekający sprawca znikał za rogiem ulicy z wartym często kilkaset złotych łupem. Złodzieje działając w pojedynkę zrywali kobietom złote kolczyki w różnych rejonach miasta, między innymi na cmentarzu na ulicy Limanowskiego, na ulicy Struga, Akademickiej czy Bema - informowała Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.
Jej zdaniem funkcjonariusze prowadzący sprawy wnikliwie sprawdzali każdy sygnał, a zgromadzone informacje pozwoliły im na wytypowanie i zatrzymanie dwóch młodych mieszkańców Radomia - 19-latka na ulicy Jaracza i 20-latka na ulicy Filtrowej.
- Skradzione przedmioty sprzedawali, a nieuczciwie zdobyte pieniądze przeznaczali na własne przyjemności. 19-latek ma na swoim koncie rozbój, w wyniku którego przywłaszczył biżuterię i kilka kradzieży kolczyków. Natomiast 20-latek poza rozbojem ma na swoim koncie najprawdopodobniej jeszcze kilkanaście kradzieży biżuterii - stwierdziła Justyna Leszczyńska.
Każdy z mężczyzn działał indywidualnie i ich spraw nie można ze sobą łączyć poza tym, że działali podobnie, a sąd w obu przypadkach pozytywnie rozpatrzył wniosek o tymczasowe aresztowanie. Młodzi przestępcy za kratkami spędzą najbliższe miesiące. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?