Andrzej Prawda od ponad 20 lat pracował z różnymi klubami, głównie z województwa mazowieckiego. W 2004 roku pracował w Pilicy Białobrzegi, potem przeszedł do trzecioligowego wówczas Mazowsza Grójec. Nie był to jedyny epizod szkoleniowca w tym klubie. W Mazowszu pracował również w latach 2014-15. W swojej karierze prowadził też Odrę Opolę, Victorię Sulejówek, Świcie Nowy Dwór Mazowiecki, Mazur Karczew, czy też w ostatnich latach młodzież w Zniczu Pruszków
Bywał surowy, ale zawsze sprawiedliwy dla swoich podopiecznych.
"Był duszą towarzystwa a jego fantazja wybiegała daleko poza codzienne studenckie psoty. O jego żartach krążyły legendy a wjazd na oklep na koniu do akademika jest trudny do przebicia nawet dla największych żartownisi. Takim Go na zawsze zapamiętam. Pogodny, wesoły człowiek, zakochany w rodzinie i futbolu. Niedługo po zakończeniu studiów prowadziliśmy wspólnie, jako trenerzy jeden z trzecioligowych zespołów na Mazowszu, z sukcesami i bardzo pogodną atmosferą w zespole i w klubie. Andrzej umiał tworzyć taki sielski klimat w klubie a wszyscy pracownicy i piłkarze szanowali Andrzeja jako trenera ale co ważne bardzo Go lubili jako człowieka. Ostatnio pracował w klubie i w szkole wychowując kolejne pokolenia usportowionej młodzieży. Andrzej wygrał wiele meczów w swoim życiu jako piłkarz i jako trener, ale przegrał tę najcięższą i najważniejszą walkę z wirusem" - pisze o nim na swojej stronie Jerzy Engel, były selekcjoner kadry narodowej.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?