Zmarł biskup Edward Materski. Piszemy wspomnienie

Biskup Edward był w szpitalu na Józefowie od 19 lutego, kiedy przeszedł operację chirurgiczną. Przez cały czas towarzyszyli mu współpracownicy, a tysiące osób otaczały go opieką modlitewną. "Przez ostatni miesiąc Zmarły Pasterz przeżywał swoją Drogę Krzyżową w radomskim szpitalu" - tak napisał o tych dniach biskup Henryk Tomasik, ordynariusz diecezji radomskiej, zauważając, że zmarł w przededniu rocznicy ustanowienia diecezji radomskiej, której był pierwszym ordynariuszem.

ZAWSZE AKTYWNY

Mimo, że od 1999 roku był biskupem - seniorem, wciąż żywo interesował się sprawami diecezji. Jedną z ostatnich oficjalnych uroczystości, w których uczestniczył, była w grudniowa premiera filmu o jego posłudze w radomskiej Resursie Obywatelskiej. Otwierał też wystawę o tej samej tematyce w szkole podstawowej numer 13 w Radomiu. Jeszcze 19 stycznia, miesiąc przed pójściem do szpitala, w radomskiej katedrze koncelebrował Mszę świętą w intencji biskupa Henryka.

GŁÓWNE ZASŁUGI

Niekwestionowaną zasługą biskupa Edwarda było doprowadzenie do wizyty Jana Pawła II w Radomiu. 4 czerwca 1991 roku papież odwiedził nasze miasto, chociaż nie było wówczas stolicą diecezji, stało się tam dopiero rok później. Był inicjatorem budowy Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu, założył Radomski Instytut Teologiczny, diecezjalną rozgłośnię radiową i tygodnik oraz drukarnię. W Skarżysku-Kamiennej stworzył sanktuarium maryjne, które jest wierną kopią Ostrej Bramy z Wilna.

ZAWSZE Z MŁODZIEŻĄ

Według wielu relacji, biskup Materski zawsze miał bardzo dobry kontakt z dziećmi i młodzieżą, organizował przedstawienia teatralne, wycieczki, zajęcia sportowe. Zależało mu na katolickim wychowaniu młodego pokolenia oraz dobrym przygotowaniu katechetów do pracy. Jako wieloletni przewodniczący Komisji Episkopatu Polski do spraw Wychowania Katolickiego miał duży wpływ na decyzję o wprowadzeniu lekcji religii w szkołach. Podkreślał jednak, że nie szkoła, ale rodzice są odpowiedzialni za wychowanie swoich dzieci.

BISKUP PRYWATNIE

Ci, którzy znali go bliżej, mogą zaświadczyć, że mimo zewnętrznej surowości, był człowiekiem niezwykle wesołym. Lubił śpiewać i tańczyć, doskonale grał na pianinie. Mimo podeszłego wieku, był otwarty na nowinki techniczne. Od lat pracował na komputerze, dlatego w prezencie z okazji 30. rocznicy ingresu dostał… przenośny dysk o pojemności 750 GB.

Uroczystości pogrzebowe

Środa, 28 marca: godzina 9 - przewiezienie ciała księdza biskupa do Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu, godzina 10.00 - Msza Święta, czuwanie modlitewne. Godzina 15 - przewiezienie ciała księdza biskupa do katedry przy ulicy Sienkiewicza. Godzina 17 - Msza Święta, następnie nocne czuwanie z udziałem grup modlitewnych. Czwartek, 29 marca: godzina 11 - Msza Święta w katedrze, a po niej kondukt pogrzebowy przejdzie ulicami miasta na cmentarz przy ulicy Limanowskiego.

Zapraszamy do włączenia się w pisanie wspomnienia o biskupie Edwardzie. Wasze wpisy na forum zostaną dołączone do artykuły, który ukaże się w piątek 30 marca na łamach "Echa Dnia"