Maciej Błasiak to wychowanek Jodły, miał 76 lat, reprezentował barwy klubu w latach 1962-1965 grając na pozycji prawego obrońcy. Po zakończeniu kariery sportowej był aktywnym kibicem i działaczem. Należał do nielicznych, którzy wspierali Jodłę nie tylko na stadionie w Kolonce, ale także podczas wszystkich meczów wyjazdowych. Zawsze uśmiechnięty i serdeczny, pełen troski o innych i o swoją ukochaną "Jodełkę".
Marian Frączek to również wychowanek Jodły, miał 81 lat, reprezentował barwy klubu w latach 1959-1966 grając na prawej pomocy. Był specjalistą od stałych fragmentów gry - świetnie grał głową i pewnie wykonywał rzuty karne. Utarło się powiedzenie,
że jeżeli pana Mariana nie ma na meczu, to musi być poważnie chory. Na każdym zebraniu członków klubu zawsze przekazywał trafne uwagi, był spokojny i rzeczowy. Prywatnie był bardzo koleżeński, powszechnie lubiany i szanowany.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?