Zmiany, których symbolem stał się zielony listek wedle zapowiedzi miały wejść w życie już czwartego stycznia. Przede wszystkim dotyczyć miały one młodych kierowców, którzy w nowym roku zdobyliby prawo jazdy.
Świeżo upieczeni kierowcy mieli podlegać bardziej restrykcyjnym przepisom, mieli jeździć z zielonym listkiem i podlegać surowszej kontroli. Jej podstawą miał być wspomniana Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców. Tymczasem w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych nie zdążono z jej utworzeniem i testami. Stąd decyzja o przesunięciu terminu wejścia w życie nowych przepisów. Przy czym do tej pory nie wiadomo, kiedy miałyby zacząć obowiązywać.
Zanim jednak to ogłoszono, kandydaci na kierowców, przestraszeni nowymi zasadami, ruszyli do szkół jazdy i na egzaminy.
W połowie roku w ośrodkach kursantów zdecydowanie przebyło. Wszyscy chcieli zdążyć przed czwartym stycznia. Boom szkoleniowy trwał do jesieni.
Więcej egzaminów
Przybyło też klientów w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego.
- W pierwszej połowie roku w ciągu dnia przeprowadzaliśmy w sumie około 250 egzaminów teoretycznych i praktycznych w ciągu dnia. W listopadzie i grudniu było ich już 400 dziennie - mówi Mirosław Szadkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. - Pod koniec grudnia jednak wszystko się uspokoiło.
Ostatnie egzaminy w 2015 roku odbyły się 31 grudnia. Kandydaci na kolejne są już umówieni do połowy stycznia.
- Nie mamy co prawda wszystkich wyjaśnień z ministerstwa, bo sam list nie jest jeszcze prawem, ale wszelkie docierające do nas informacje wskazują, że w nowym roku zapowiadane zmiany nie zaczną obowiązywać. Więcej niż pewne jest, że nic nie zmieni się w sposobie egzaminowania. Modyfikowana jest tylko baza pytań egzaminu teoretycznego - mówi Szadkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?