- Bez problemu mogę się schylać, popracować na działce, nie łapię zadyszki. Na początku bałam się, że nie podołam na ćwiczeniach, ale teraz nie sprawiają mi już problemu - opowiada uczestniczka. Zastrzega, że od początku akcji stosuje się do diety - jak w przepisie, tak na talerzu. - Wszystkie składniki ważę, nic nie dojadam, dużo piję. Obydwoje z mężem przeszliśmy na dietę - śmieje się pani Maria.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?