MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znalazła to co ważne

Dorota Klusek
Justyna nie wybiega planami w przyszłość. Na razie chce skończyć studia. Znalazła to, co dla niej teraz ważne, realizuje się, organizując imprezy.
Justyna nie wybiega planami w przyszłość. Na razie chce skończyć studia. Znalazła to, co dla niej teraz ważne, realizuje się, organizując imprezy. D. Łukasik
Justyna Sylwar, Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2005 pracuje nad organizacją dużych imprez.

Justyna Sylwar

Justyna Sylwar

Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2005 roku. Ma 21 lat, studiuje na drugim roku zarządzania i przedsiębiorczości w Wyższej Szkole Handlowej w Kielcach. Pracuje tu w samorządzie studenckim.

- Niektórzy mówili, że jak wygrałam konkurs, to się zmienię. Potem przyznali się, że nie mieli racji - mówi Justyna Sylwar Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2005. Mówi, że po zdobyciu korony niewiele się u niej zmieniło, ale jednak coś. Co?

Prezentacja z poślizgiem

Do pójścia na eliminacje namówiła ją koleżanka. - Efekt tego był taki, że ja się dostałam, natomiast ona nie - śmieje się Justyna. Poczucie humoru i szczery uśmiech są jej znakami rozpoznawczymi. Zresztą są to cenne cechy, także podczas konkursu piękności, czego Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2005 roku jest najlepszym przykładem. - Podczas castingu, kiedy szłam w stroju kąpielowym poślizgnęłam się i przewróciłam na schodach. Katastrofy jednak nie było. Nawet jeden z jurorów pocieszył mnie, że dzięki temu zauważył mnie - wspomina Justyna.
Dobre nastawienie, przekonanie, że to tylko zabawa, pozwoliło Justynie dobrze zaprezentować się podczas kieleckiego finału i wygrać koronę.

- Ale sama nie wiem, jak sobie poradziłam z zaprezentowaniem gadżetu Jamesa Bonda, że to tak fajnie wyszło - zastanawia się. - Przy publicznych występach zawsze mam tremę, i dlatego jestem "tylko" zastępcą przewodniczącego samorządu studenckiego. Przewodniczący musi przemawiać do większej grupy ludzi - żartuje.
Z dala od przemówień

Żarty, żartami, ale Justyna rzeczywiście zaangażowała się w działalność studencką. Obecnie studiuje na drugim roku zarządzania i przedsiębiorczości w Wyższej Szkole Handlowej w Kielcach. Nie przemawia, nie zajmuje się rachunkami, za to angażuje się w organizację wszelkiego rodzaju imprez. - Uczestnicząc w konkursie, miałam okazję podejrzeć, jak od kulis wyglądają imprezy kulturalne - wyznaje Justyna. W zeszłym roku zorganizowała konkurs Miss Studentek. Teraz pochłania ją organizacja juwenaliów. - Po ubiegłorocznej Wiośnie Studenckiej w mieście nie będzie już tak dużych koncertów, dlatego pracujemy nad zabawą, w której udział wzięliby studenci uczelni niepaństwowych.

- Poza tym udział w Miss Polonia Ziemni Świętokrzyskiej niewiele zmienił w moim życiu - wyznaje. - Nie otrzymałam zbyt wielu propozycji wzięcia udziału w pokazach, czy sesjach, ale przyznaję, sama też o nie nie zabiegałam. Na studiach znalazłam to, co jest dla mnie najważniejsze. Nie zmienił mi się też chłopak - śmieje się. - Ale warto było spróbować i namawiam do tego wszystkie dziewczyny. To była świetna przygoda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Znalazła to co ważne - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie