Zdarzenie miało miejsce około godziny 15 w okolicach ulicy Ofiar Firleja, przy rzece Mlecznej. Na zwłoki natknął się operator koparki, który wykonywał tam prace. Ciało leżało na plecach, z głową zanurzoną w wodzie. Ubrane było w garnitur. Znajdowała się w nim jedynie zapalniczka.
- Ciało znajdowały się w znacznym stopniu rozkładu. Zgon musiał nastąpić co najmniej kilka miesięcy temu. Na razie można stwierdzić tylko tyle, że jest to mężczyzna - mówił nam Rafał Sułecki z zespołu prasowego mazowieckiej policji.
Prokurator zarządził sekcję zwłok. Pozwoli ona stwierdzić przypuszczalną datę zgonu, być może także jego przyczynę. Na tej podstawie radomska policja będzie starała się ustalić tożsamość zmarłego, typując między inny osoby, które w tym czasie zaginęły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?