Do wypadku doszło w poniedziałek nad ranem, około godziny 4. Renault clio zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Na miejscu zginął 18-latek, piłkarz Prochu Pionki. Ranny został jego o dwa lata starszy kolega, który kierował autem. Jest zawodnikiem tej samej drużyny piłkarskiej.
- Byłem zszokowany, gdy dowiedziałem się o wypadku. Nie mogłem uwierzyć, że Piotrek nie żyje. To był ułożony chłopak. Wyróżniał się umiejętnościami piłkarskimi wśród rówieśników - powiedział Mariusz Grabowski, honorowy prezes Prochu Pionki i sponsor drużyny piłkarskiej.
Prawdopodobnie przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?