20 tysięcy złotych nagrody za pomoc
Za pomoc w odzyskaniu ukradzionych przedmiotów właściciele mieszkania wyznaczyli nagrodę 20 tysięcy złotych. Informacje można przekazywać, dzwoniąc na numer telefonu 664 82 12 68 lub kontaktując się z policją.
Co robi policja?
Co robi policja?
To, że do takiego włamania doszło potwierdza Justyna Leszczyńska z radomskiej policji. Według niej, podobne miało też miejsce na tym samym osiedlu, przy ulicy Świętojańskiej, tam również złodzieje również wykorzystali nieobecność właścicieli. - Na razie nie wiemy, czy obie te sprawy można łączyć. W obu prowadzone są intensywne czynności śledcze - stwierdziła.
Brylanty, złota biżuteria i monety, a także markowe zegarki oraz sprzęt elektroniczny o łącznej wartości ponad 200 tysięcy złotych padły łupem złodziei, którzy włamali się do mieszkania na osiedlu Południe.
Znana radomska bizneswoman Kamila Piekut od 10 lat mieszka wraz z mężem w bloku przy ulicy Sobótki. Wcześniej nigdy nie było tam włamań. Lokal znajduje się na parterze, chronią go między innymi rolety antywłamaniowe w oknach. Na początku marca przy boku rozpoczęły się prace ociepleniowe. Otoczyły go rusztowania i specjalna, półprzezroczysta siatka zabezpieczająca.
- Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że może to wiązać się z zagrożeniami. Korzystając z rusztowań można łatwo zaglądać przez okna, w dodatku kryjąc się za siatką. Niestety, spółdzielnia nie wywiesiła takich ostrzeżeń, a moim zdaniem powinna - twierdzi Kamila Piekut, lokatorka, której mieszkanie okradziono.
ZDEMOLOWALI MIESZKANIE
W czwartek wyjechała wraz z mężem do Warszawy i tam pozostała do soboty. Według niej, jeszcze w piątek około godziny 15 mieszkanie było nietknięte, bo do tego czasu przebywała w nim pani, zajmująca się sprzątaniem. Opuściła je, zamykając drzwi. - Przyjechaliśmy do Radomia w sobotę około godziny 12 - relacjonuje Kamila Piekut. - Gdy weszliśmy do środka struchleliśmy. Mieszkanie było całkowicie splądrowane. Złodzieje powyrzucali wszystkie rzeczy, wylewali alkohol i perfumy. Zabrali brylanty, złota biżuterię i monety, markowe zegarki, sprzęt elektroniczny. Szacujemy, że wszytko to miało wartość ponad 200 tysięcy złotych.
LOKATORZY, UWAŻAJCIE
Jak się okazało, złodzieje skorzystali z rusztowań, a do mieszkania dostali się, wyłamując okno w sypialni. Działali praktycznie bezkarnie, schowani za siatką. Najprawdopodobniej opuścili lokal przez balkon. - Jesteśmy przekonani, że to włamanie nie było dziełem przypadku. Złodzieje musieli nas obserwować, wykorzystali też prowadzony remont - przekonuje Kamila Piekut, która zdecydowała się nagłośnić tę sprawę, aby w ten sposób ostrzec innych mieszkańców Radomia przed złodziejami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?