Z powodu braku miejsca w mieszkaniu Mańczyński obrazy przechowywał dotąd w piwnicy bloku, w który mieszka na Ustroniu. Były opakowane, posegregowane.
-Do piwnicy, zamkniętej na klucz, nie zaglądam codziennie - opowiada malarz.-Zajrzałem w piątek. Zastalem wyrwaną kłódkę, porozrzucane rzeczy i ani jednego obrazu.
- Zgłosiłem zaraz kradzież na policję. Ale czy znajdą się sprawcy? I czy odzyskam obrazy?- mówi rozżalony artysta.
Manczyński szykuje się do 50 lecia swojej pracy twórczej. To jeszcze kilka lat.
-Maluję nowe - mówi artysta.- Ale tamte były bardzio cenne.Pochodziły z lat 70 -tych. Dlatego tak bardzo odczuwam stratę. Ta kradzież jest dla mnie nie do pojęcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?