Miejsca parkingowe dla aut buduje się często kosztem zieleni tuż przed oknami bloków, a jednocześnie na obrzeżach największych dzielnic zniknęły i wciąż są likwidowane płatne parkingi strzeżone przez całą dobę.
Nieopłacalny interes
Zarządcy takich placów oraz przedstawiciele radomskiego magistratu przyznają, że interes ten stał się nieopłacalny, dlatego wielu przedsiębiorców rezygnuje z dalszej dzierżawy terenów pod taki rodzaj działalności gospodarczej.
- W ubiegłym roku jedna osoba nie przedłużyła z nami umowy, a dwie je rozwiązało. Najczęściej dzierżawcy rezygnowali z dalszego prowadzenia płatnych parkingów strzeżonych, argumentując swoją decyzję rachunkiem ekonomicznym - informuje Dagmara Gac z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Radomiu.
Niektóre place, które pełniły przez lata rolę płatnych parkingów strzeżonych, zdecydowano się sprzedać pod nową zabudowę architektoniczną. Taki los spotkał między innymi działkę u zbiegu ulic Warszawskiej i Kusocińskiego.
Większy nieporządek
Wskutek likwidacji parkingów więcej samochodów pojawiło się przed blokami na wąskich uliczkach i często chodnikach.
- Na przykładzie Ustronia mogę powiedzieć, że strzeżone parkingi pustoszeją z powodu nieodpowiedzialnej polityki parkingowej. Podczas budowy osiedla zaprojektowano kilka parkingów naziemnych w zasięgu dogodnego dojścia pieszego. Niestety, wraz ze wzrostem liczby samochodów i pod naciskiem mieszkańców do tej pory przyjazna przestrzeń dla pieszych wokół bloków coraz bardziej przypomina place przed supermarketami. Na ulicy Sandomierskiej 9 i Osiedlowej 17 doszło do tak absurdalnych sytuacji, że pod parkingi zlikwidowano place zabaw - mówi Sebastian Pawłowski, specjalista do spraw transportu publicznego i zarazem były mieszkaniec Ustronia.
Dodaje, że spółdzielnie tracą budując bezpłatne parkingi. - Po pierwsze zmniejszają dochody ajentów, którym wynajmują place, czyli pośrednio mniej zarabiają, po drugie betonują zieleńce i płacą podatek deszczowy od powierzchni utwardzonych, a po trzecie ponoszą koszty utrzymania dodatkowej infrastruktury. Poprawiając warunki około dwudziestu procent mieszkańców danego bloku, pogarsza pozostałym, generując: spaliny, ruch i hałas pod oknami - zauważa Sebastian Pawłowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?