Żołnierze dali koncert i kwiaty setce pań

Zebrane w klubie garnizonowym panie wyjątkowo żywiołowo zareagowały na występ kapeli podwórkowej. To nowy zespół, złożony z sześciu muzyków.

TRADYCJA NIE GINIE

Stało się już zwyczajem, że Dzień Kobiet jest obchodzony z wielką atencją na radomskim lotnisku. Pracują tu panie w sztabie i w ośrodku szkolenia. W większości są na etatach cywilnych, ale zdarzają się też i panie wojskowe. W piątek około stu pracownic, także emerytowanych, zostało zaproszonych do klubu garnizonowego.
- Codziennie z uśmiechem wysłuchujecie naszych żali. I choć mówi się, że to rolą mężczyzny jest utrzymać rodzinę, to jednak kobiety cały czas poświęcają się rodzinie i dlatego chociaż jeden dzień w roku musi być poświęcony im - mówił podpułkownik Krzysztof Baranowski, dowódca 1. Komendy lotniska w Radomiu.
Do życzeń dołączył się także podpułkownik Janusz Saganowski i obaj osobiście złożyli każdej pani życzenia i wręczyli kwiaty.

MUZYKA I PRZYJĘCIE

Uroczystość uświetnił występ nie tylko kapeli podwórkowej, ale przede wszystkim znanej z profesjonalizmu Orkiestry Garnizonowej Sił Powietrznych. Wojskowi muzycy pod batutą kapelmistrza kapitana Sławomira Ćwieka zagrali standardy z muzyki filmowej. Po koncercie i życzeniach przyszedł czas na małe przyjęcie przy kawie i ciasteczkach.