Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostali sami, bez pomocy z ciężko chorym ojcem

Anna GOGUŁA
Pan Stanisław cierpi na nowotwór. Niedawno nabawił się też odleżyn.
Pan Stanisław cierpi na nowotwór. Niedawno nabawił się też odleżyn. fot. Tadeusz Klocek
- Ojciec jest chory i potrzebuje pomocy. Niestety w hospicjum kładą nam tylko kłody pod nogi - twierdzi córka mężczyzny. Odrębną wersję podają natomiast pracownicy tej poradni...

Sześćdziesięcioletni pan Stanisław jest ciężko chory. Cierpi na nowotwór. W kwietniu tego roku rodzina zapisała go do Poradni Opieki Paliatywnej.

NATRAFILI NA OPÓR

Z relacji bliskich mężczyzny wynika, że nie otrzymuje on odpowiedniej pomocy.

- Kiedy ojciec był w szpitalu, zrobiła mu się olbrzymia odleżyna. Zauważyliśmy to dopiero w domu i zgłosiliśmy się po pomoc do hospicjum. Mieli robić opatrunki, ale skończyło się tylko na obietnicach.

Pielęgniarki ciągle robią nam z tym problem - opowiada pani Ela, córka Stanisława. - W środę po godzinie 20 zadzwoniliśmy do hospicjum, żeby przyjechali na zmianę opatrunku. Poinformowali nas, że o tej porze to już nie robią takich rzeczy. Podejrzewam, że lepiej dla nich byłoby, gdyby ludzie umierali wyłącznie w godzinach urzędowych.

MAMY SWOJĄ WERSJĘ WYDARZEŃ

Żeby wyjaśnić sprawę skontaktowaliśmy się z hospicjum. Tam usłyszeliśmy całkowicie odmienną wersję wydarzeń.

- Ta rodzina jest bardzo roszczeniowa. Słyszeliśmy, że mieli z nimi problem w szpitalu i w aptece - powiedziała nam pielęgniarka z hospicjum. - Ci państwo na początku zwrócili się po pomoc w leczeniu odleżyn do nas, a my leczymy je opatrunkami.

Potem zdecydowali się na leczenie bezopatrunkowe, więc zrezygnowali z naszej pomocy. W środę ponownie zadzwonili po opatrunek, tylko, że przypomniało im się o tym po godzinie 19, a my zakładamy je do południa. Koleżanka grzecznie poinformowała, że możemy przyjechać, ale zrobić zastrzyk. Przykro jest, kiedy słyszy się takie nieprawdziwe rzeczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie