Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostawcie szkoły! Protest rodziców w dwóch gminach

ik
PSP Rykały
W Rykałach może dojść do likwidacji podstawówki. W gminie Stara Błotnica zamykane mają być aż trzy szkoły

Szkoły do likwidacji

Szkoły do likwidacji

Z oświatowej mapy powiatu białobrzeskiego mogą zniknąć cztery szkoły podstawowe. Trzy chce likwidować gmina Stara Błotnica. Zamykana miałaby być szkoła w Kadłubie, uczniowie byliby dowożeni do Starej Błotnicy. Taki sam los może spotkać placówkę w Perzchni, uczniowie trafiliby do szkoły w Sieklukach. Planowana jest też likwidacja szkoły w Żdżarach, jest ona filią podstawówki w Starym Goździe i tam od wrzesnia dowożeni byliby uczniowie ze Żdżar. Gmina Promna planuje zamknięcie szkoły podstawowej w Rykałach. Uczniowie mieliby być dowożeni do podstawówki w Przybyszewie.

- Mamy dobrą szkołę, a gmina chce ją nam zabrać - alarmują członkowie komitetu obrony szkoły w Rykałach. Zapowiadają, że będą walczyć. Dziś o losach podstawówki będą decydować radni gminy Promna.

Szkoła podstawowa w Rykachłach ma być jedyną w gminie Promna, która ma być likwidowana. Rodzice dzieci i mieszkańcy Rykał z taką decyzją nie mogą się pogodzić. Uczniowie mieliby być dowożeni do podstawówki w Przybyszewie.

NAWAŻNIEJSZE DZIECI

- Czy nasze władze wyobrażają sobie, jak takie małe dzieci będą znosiły te dojazdy - pytają rodzice. - Ile godzin stracą przed to dowożenie.

Protestujący przekonują, że w Rykałach ich pociechy mają dobre warunki. Szkoła zapewnia im też wysoki poziom nauczania. - Nasze wyniki egzaminów są nawet wyższe niż te w Przybyszewie - twierdzą.

Szkoła w Rykałach działa w zabytkowym pałacyku, który teraz jest własnością Agencji Nieruchomości Rolnych. To, że siedziba podstawówki nie jest własnością gminy zdaniem protestujących jest jednym z powodów o likwidacji.

- Ale my napisaliśmy do Agencji Nieruchomości Rolnych i ta zgodziła się nieodpłatnie oddać pałacyk gminie - słyszymy od jednej z członkiń komitetu obrony szkoły. - Wójt o tym wie, ale pałacyku nie chce przejąć.

Zdaniem rodziców sprawa likwidacji ma drugie dno. Ich zdaniem szkoła ma być zlikwidowana, bo w pobliżu miałaby powstać biogazownia. Sąsiedztwo szkoły byłoby utrudnieniem dla inwestora.

DEMOGRAFIA I EKONOMIA

- To nieprawda - odpowiada Wojciech Nowak, wójt gminy Promna. - Temat bigazowni jest zamknięty. Rzeczywiście przed wyborami inwestor wystąpił o zgodę na taką budowę, ale odmówiliśmy. Dotąd nie ponowił wniosku.

Wójt przekonuje, że jest pomysł likwidacji, bo w szkole jest mało dzieci. Dane demograficzne wskazują, że więcej ich już nie będzie. Teraz w szkole uczy się 55 dzieci oraz maluchy z dwóch oddziałów zerowych. W 2018 roku w szkole miałoby być 51 uczniów, już z zerówką.

- Chodzi też o finanse. Do oświaty gmina Promna dokłada 1,2 miliona złotych, z tego 600 tysięcy tylko do szkoły w Rykałach - mówi Wojciech Nowak.

Wojciech Nowak przyznaje, że Agencja Nieruchomości Rolnych chce oddać gminie budynek. Ale pod warunkiem, że przez 10 kolejnych lat działałaby tam szkoła. Nie wiadomo, czy podstawówkę uda się przez ten czas utrzymać.

- Pałacyk wymaga kosztownego remontu. Tam sypie się elewacja. Kto odpowie, jeśli kawałek gzymsu spadnie dziecku na głowę - pyta Wojciech Nowak.

FILIE DO ZAMKNIĘCIA

W powiecie białobrzeskim jeszcze w gminie Stara Błotnica planowana jest likwidacja trzech w: Kadłubie, Pierzchni i Żdżarach. Wszystkie są filiami większych placówek.

- W naszych filiach jest pod 12 uczniów, na które dostajemy subwencję. Dzieci uczą się w łączonych klasach - mówi Marcin Kozdrach, wójt Starej Błotnicy. - Liczba dzieci maleje.
Oświata kosztuje w gminie Stara Błotnica około 6,5 miliona złotych. 1,4 miliona złotych samorząd dołożył z własnego budżetu.

Samorządy tłumaczą, że nie stać ich na utrzymywanie małych szkół. Subwencje oświatowe nie pokrywają kosztów ich utrzymania. Do tego budynki, w których podstawówki działają często wymagają remontów.

Niestety, decyzje o likwidacji szkół pociągają za sobą także zwolnienia. Bez pracy mogą zostać nauczyciele i pracownicy obsługi.

W gminie Promna o likwidacji szkoły Rada Gminy będzie decydowała w piątek 10 lutego. Głosowanie w Starej Błotnicy zaplanowane jest na 14 lutego. Rady podejmą uchwały intencyjne o zamiarze zamykania szkół. Za kilka miesięcy ostatecznie będą rozsądzać, czy placówki zamykać, czy nie.

Wojciech Nowak, wójt gminy Promna: Radni zdecydują, co będzie dalej ze szkołą w Rykałach. Plany likwidacji wiążą się tylko z tym, że jest tam mało uczniów, a dane wskazują, że ich liczba będzie się jeszcze zmniejszała. Jest też jeszcze ekonomia, do tej placówki dokładamy 600 tysięcy złotych z naszego budżetu.

Marcin Kozdrach, wójt gminy Stara Błotnica: Planujemy likwidacje małych placówek, które są filiami większych szkół. Niestety, takie są realia. Jest niewielu uczniów, a koszty duże. Chcemy natomiast, żeby budynki po szkołach dalej służyły mieszkańcom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie