(fot. Łukasz Wójcik)
- Gdyby nie doświadczenie z pokazów mody, miliony ludzi zobaczyłyby mnie taką, jak Pan Bóg stworzył - mówi 23-letnia Zuzanna Brzezińska z Suwałk, która dotarła do ścisłego finału Miss Polonia 2010.
Podwójna wpadka podczas finału Miss Polonia 2010, który odbył się w sobotę w Łodzi. O tytuł najpiękniejszej ubiegało się 18 pań, a wśród nich radomianka Klaudia Natorska.
Zuzanna Brzezińska, urodzona w Suwałkach, reprezentowała Ziemię Łódzką. Bo tutaj od lat studiuje, tu startowała w eliminacjach do konkursu.
Nieprzewidziana przygoda przytrafiła się jej jednak, gdy pojawiła się w stroju kąpielowym. Rozwiązały się bowiem troczki z jednej strony majtek.
- To właśnie doświadczenie z wybiegów, a ściślej - usłyszane tam dobre rady - nauczyło mnie, że nawet pod bikini należy wkładać cienką bieliznę - mówi. - Dzięki temu nikt niczego nie zobaczył, a ja mogłam szybko opanować sytuację. Niektórzy twierdzili, że nawet tego nie zauważyli.
- Podczas prób troki były zawiązywane na supeł - opowiada. - W finale natomiast na kokardkę. Jak widać - niezbyt starannie.
Marek Brzeziński, ojciec Zuzanny, przyjechał na finałową galę z Suwałk.
- Przyznam szczerze, że mam negatywne wrażenia - opowiada. - Organizacja taka sobie, występy artystów na niskim poziomie. Na dużo wyższym były wybory Miss Ziemi Łódzkiej, które także oglądałem na miejscu.
A występ córki?
- Jakby zdobyła tytuł, spadłoby na nią mnóstwo obowiązków i nie byłoby czasu na skończenie studiów - mówi. - Teraz będzie miała spokój. A dla nas i tak jest najpiękniejsza.
Zuzanna Brzezińska rozwija skrót CBA, czyli najpiękniejszym też zdarzają się pomyłki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?