- Wielokrotnie analizowaliśmy mecz z Kielcami i uważam, że gdybyśmy wygrali drugiego seta, a mieliśmy ku temu okazje, nikt nie mówiłby dziś o kryzysie - przyznaje Robert Prygiel, trener Czarnych. - A tak jesteśmy przygnębieni, ale musimy z tym poradzić sobie sami, najlepiej wygrywając z Gdańskiem.
Na radomski zespół, po przegranym 1:3 meczu z Effectorem Kielce, posypała się fala krytyki. Spotkanie transmitowała stacja Polsat Sport i wiele osób, mimo, że nie pojechała do Kielc, widziało, jak grali radomianie i nie omieszkało tego skomentować.
- Wiemy, co niektórzy wypisują na nasz temat. Nie wszystkie opinie są sprawiedliwe. Gdybyśmy w Kielcach wygrali drugiego seta, pewnie dziś nie byłoby tych komentarzy i nikt nie mówiłby o kryzysie. Ale dzięki temu wiemy, kto jest z nami na dobre i na złe, a kto chciał się tylko ogrzać przy naszych sukcesach. Musimy sami sobie poradzić z tą sytuacją, najlepiej wygrywając mecz - wyjaśnia Prygiel.
Radomianie nie mieli wiele czasu na przygotowania do kolejnego meczu i odbudowę morale. W ciągu dwóch dni, jak zapewnia szkoleniowiec, wykonali solidną pracę. Już dziś okaże się, czy ekipie Czarnych udało się uporać z problemami.
- Wiemy jak grają rywale. Oglądaliśmy ich ostatnie spotkanie. Musimy postawić na swoje atuty, agresywna zagrywkę i blok i na pewno będziemy w stanie toczyć wyrównaną walkę - dodaje szkoleniowiec Czarnych.
Drużyna z Gdańska, prowadzona przez Radosława Panasa, naszpikowana jest zawodnikami szerokiej kadry Polski. Wielu zawodników grało w drużynie, która w poprzednim roku walczyła w Uniwersjadzie. W zespole nie brakuje znanych kibicom w Radomiu zawodników, grających w przeszłości w Jadarze Radom. Przyjmującym drużyny Trefla jest Wojciech Żaliński, środkowym blok Bartosz Gawryszewski, a atakującym Paweł Mikołajczak.
Pierwsze spotkanie w Gdańsku, Czarni wygrali 3:2. Rywale, na pewno będą chcieli zrewanżować się radomianom. Ekipa Trefla, podobnie jak podopieczni Prygla, przegrała ostatni pojedynek (1:3 z AZS Indykpol Olsztyn) i podobnie jak Czarni potrzebuje zwycięstwa, aby odbudować morale.
- Będziemy walczyć. To możemy obiecać kibicom - kończy Prygiel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?