Festiwal Majki Jeżowskiej pozostanie w Radomiu? Wątpi w to sama piosenkarka

O Festiwalu

Na pomysł festiwalu wpadł Krzysztof Szcześniak, kierownik działu muzycznego Młodzieżowego Domu Kultury. Festiwal stał się okazją do popularyzowania twórczości Majki Jeżowskiej, której piosenki są bardzo chętnie śpiewane przez dzieci a jednocześnie szansą dla jej następców. Impreza od pierwszej swojej edycji cieszy się wielkim zainteresowaniem wśród młodych talentów wokalnych z całej Polski. Ich umiejętności ocenia profesjonalne jury, któremu zawsze przewodniczy Majka Jeżowska. Laureaci mają potem możliwość wspólnego zaśpiewania z nią jej piosenek.
Na festiwalu pokazali swe talenty wokalne radomianie: Kacper Sadowski, Fryderyk Krajewski, Ola Czapla, Wiktoria Janik, Kasia Jaśkiewicz i Patrycja Gos z Jedlni Letnisko.
Radomska publiczność ceni ten festiwal. Na koncercie galowym spotykają się całe rodziny. To dobra okazja do wspólnej zabawy.

Nowy Sącz jeszcze nic nie wie

Nowy Sącz jeszcze nic nie wie

Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miasta w Nowym Sączu, nie ma na razie żadnych oficjalnych zabiegów o przeniesienie tam radomskiego festiwalu. - Może pani Majka rozmawiała z kimś tylko prywatnie. Gdybyśmy mieli zamiar organizować ten festiwal, z całą pewnością bym coś wiedział na ten temat - mówi Józef Kantor, dyrektor Wydziału Kultury nowosądeckiego magistratu.

Był to niezbyt miły zgrzyt podczas piątkowego Koncertu Galowego V Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Majki Jeżowskiej “Rytm i Melodia" Radom 2010, który jak zwykle, był radosny i optymistyczny. Dzieciaki szalały na scenie i widowni śpiewając przeboje znanej piosenkarki, by potem dumnie wkroczyć po nagrody.

Główne nagrody to już tradycyjnie wycieczka do podparyskiego Eurodisneylandu. Jest ich zawsze kilka, bo jury przyznaje je w kilku kategoriach wiekowych.

-Te nagrody funduję osobiście - zaznacza Majka Jeżowska.- Chociaż dzięki uprzejmości biur podróży wycieczki dostaję w promocji, to jednak jest to kwota spora. Inne nagrody fundują też firmy i prywatni sponsorzy. Bez wsparcia władz Radomia na dłuższą metę kontynuowanie festiwalu nie będzie możliwe.

Majka miała dosyć

Festiwal Majki Jeżowskiej odbywał się w naszym mieście już po raz piąty. Ze strony piosenkarki nigdy dotąd nie słyszeliśmy, że jest niezadowolona z jego organizacji czy przebiegu. Do teraz.

- Co się stało?- pytamy Elżbietę Sobkowiak, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury, który organizuje festiwal.

- Jest mi bardzo przykro, że cała ta sytuacja miała miejsce - mówi Elżbieta Sobkowiak. - Poszła nawet już opinia, że to my "napuściliśmy" panią Majkę... Nic takiego nie miało miejsca.

Zabrakło 20 tysięcy złotych

Organizacja festiwalu to nie tylko kwestia nagród. Chociaż koszty podróży, wyżywienia oraz noclegu uczestnicy pokrywają we własnym zakresie, w tym roku płatne były też "Warsztaty z Majką", a trzydniowy festiwal jest dużym przedsięwzięciem. Jego koszt wynosi blisko 30 tysięcy złotych.

W tym roku Młodzieżowy Dom Kultury złożył wniosek do miasta o dofinansowanie festiwalu kwotą 20 tysięcy złotych. - Niestety, wniosek nie został zaakceptowany - dodaje dyrektor Sobkowiak.

Od miasta "Emdek" dostał tylko 1,5 tysiąca złotych plus bezpłatne wynajęcie sali koncertowej.
Niemal połowę kosztów festiwalu pokryli sponsorzy. A jeśli ich zabraknie? Festiwal zostanie zorganizowany w Nowym Sączu.

A promocja Radomia?

- Wiem, że władze Nowego Sącza byłyby bardzo chętne, gdyby tak się stało - mówi Majka Jeżowska - Ale szkoda mi Radomia. Od kilku lat właśnie tutaj odbywa się festiwal moich piosenek. To prawdziwy zaszczyt... Ponieważ działam w radzie Fundacji Ronalda McDonalda, zajmującej się nowotworami u dzieci, postanowiłam połączyć te dwie wspaniałe idee. Ukazała się już specjalna płyta z moimi piosenkami w wykonaniu gwiazd piosenki i laureatów mojego festiwalu. Dochód ze sprzedaży płyty wesprze akcję "NIE nowotworom u dzieci".

- To przecież wspaniała promocja miasta! Przeniesienie festiwalu byłoby stratą dla Radomia - przypomina dyrektor Sobkowiak.

Wiceprezydent Fałek słyszał, ale nie reagował

Wypowiedź Majki Jeżowskiej podczas Koncertu Galowego Festiwalu słyszał obecny na koncercie wiceprezydent Ryszard Fałek. Nie ustosunkował się jednak do wypowiedzi piosenkarki.
Swoje stanowisko w kwestii finansowania festiwalu przedstawił nam za pośrednictwem rzeczniczki Katarzyny Piechoty - Kaim.

"Bardzo cieszymy się, że Festiwal Majki Jeżowskiej odbywa się w naszym mieście. To duża promocja dla Radomia. Z roku na rok impreza cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Co roku Urząd Miejski przekazuje MDK - organizatorowi festiwalu- fundusze na realizacje tej imprezy. W tym roku miasto ufundowało nagrodę - 1,5 tys. złotych i użyczyło nieodpłatnie Salę Koncertową. Ponadto warto zauważyć, że MDK jest instytucją miejską a więc utrzymywany jest z budżetu gminy i wszystko, co związane jest z organizacją imprezy, należy traktować jako udział miasta." - czytamy w nadesłanym nam komunikacie.