Remis Radomiaka z Legionovią

W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Radomiak uratował jeden punkt w meczu z Legionovią w Legionowie. Dariusz Rolak strzałem z rzutu wolnego doprowadzi do remisu. W meczu trzeciej ligi, Legionovia zremisowała 2:2 z Radomiakiem.
Radomianie jak najbardziej zasłużyli w tym spotkaniu na ten punkt, a nawet trzy. Do przerwy podopieczni trenera Arkadiusza Skoniecznego powinni prowadzić jednym lub dwoma bramkami.

SAMOBÓJ ROLAKA

W porównaniu do ostatniego meczu z Sokołem Aleksyndrów Łódzki, radomski szkoleniowiec dokonał dwóch zmian w składzie. Na ławce posadził napastnika, Arkadiusza Oziewicza i obrońcę Karola Mirowskiego. Za nich zagrali, Krystian Puton i Dariusz Rolak. W 21 min. po zagraniu piłki od Daniela Barzyńskiego w bardzo dogodnej sytuacji znalazł się Paweł Tarnowski. Będąc siedem metrów od bramki Pawła Błesznowskiego, przez nikogo nie atakowany trafił piłką w boczną siatkę. W 33 minucie ponownie Paweł Tarnowski stanął przed szansą strzelenie gola. Ponownie po zagraniu Daniela Barzyńskiego, z pięciu metrów nie trafił głową w piłkę. Sytuację próbował ratować jeszcze Cezary Czpak, ale arbiter odgwizdał faul naszego pomocnika na bramkarzu Legionovii. Gospodarze nie potrafili stworzyć sobie sytuacji bramkowej. W 41 min. Radomiak sam sobie wbił gola. Łukasz Barankiewicz zagrał wzdłuż bramki, stojący na piątym metrze Dariusz Rolak, ślizgiem skierował piłkę do siatki.
Fatalnie rozpoczęła się także druga połowa dla "zielonych" Nasi obrońcy chcieli złapać na spalonego Nigeryjczyka Gostime Uwadizu. Sędzia nie pokazał, napastnik Legionovii minął naszego bramkarza Michała Domańśkiego i wpakował futbolówkę do pustej bramki.

Z WOLNEGO

Pierwszą okazję do strzelenia honorowego gola miał Radomiak w 65 minucie, kiedy sędzia podyktował rzut wolny pośredni pięć metrów od bramki Legionovii. Silny strzał Daniela Barzyńskiego zablokowali obrońcy gospodarzy. Radomiak nie dawał za wygraną i w 86 minucie Paweł Błesznowski musiał wyjmować piłkę z siatki. Mocnego strzału Pawła Tarnowskiego mnie opanował golkiper gospodarzy, piłka spadła pod nogi Cezarego Czpaka, który z prezentu skorzystał. Radomianie grając bardzo ambitnie nie rezygnowali z doprowadzenia do remisu. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry (w sumie pięć minut), a przebój poszedł z piłką Paweł Tarnowski. Został sfaulowany na 18 metrze przez Daniela Ziąbskiego. Do piłki podszedł strzelec samobója, Dariusz Rolak i tym razem wpakował piłkę do siatki rywala.
Na mecz do Legionowa wybrała się spora grupa kibiców Radomiaka. Fani "zielonych" nie zostali wpuszczeni na stadion, bo taką decyzję podjął zarząd legionowskiego klubu, kilka dni przed meczem. Kibice Legionovii krzyczeli przez cały mecz "piłka nożna dla kibiców".

Legionovia Legionowo - Radomiak Radom 2:2 (1:0).
Bramki: 1:0 samobójcza 42, 2:0 Uwadizu 47, 2:1 Czpak 86, 2:2 Rolak 90+3.
LEGIONOVIA
Błesznowski - Poterała, Wolski, Ziąbski ŻŻCZ90, Jasiński - Tkacz Ż, Rawski, Turski, Delikt Ż - Uwadizu, Barankiewicz.
RADOMIAK
Domański - Rolak, Grunt, Sikorski, Kornacki Ż - Barzyński, Radecki, Gromadzki, Puton - Czpak, Tarnowski Ż.
Zmiany: Legionovia: 72’ Giżyński za Turskiego, 77’ Klimowski za Barankiewicza, 78’ Jaczewski za Uwadizu, 84’ Kalinowski za Delikatna; Radomiak: 46’ Świdzikowski za Kornackiego, 62’ Oziewicz za Putona, 82’ Kucharczyk za Barzyńskiego,
Sędziował: Paweł Passon z Płocka. Widzów: 300.

LEGIONOVIA RADOMIAK
2 bramki 2
4 strzały 9
2 strzały celne 4
5 rzuty rożne 7
0 słupki 0
0 poprzeczki 0
3 spalone 4
23 faule 20
4 żółte kartki 2
1 czerwone kartki 0

Co powiedzieli o meczu trenerzy obydwu drużyn? O tym czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym".